Tag interwencja
Rozmiar czcionki
- 22-latek w trakcie interwencji „pochwalił” się mundurowym, że posiada w domu marihuanę 22-letni mieszkaniec Wielbarka odpowie przed sądem za posiadanie narkotyków. Mężczyzna w trakcie prowadzonej przez policjantów interwencji, dotyczącej podejrzenia kierowania przez niego Fordem w stanie nietrzeźwości, „pochwalił się”, że posiada w domu marihuanę. Mundurowi ustali, że również, w chwili zgłoszenia był on pod działaniem alkoholu i amfetaminy. Jeżeli przypuszczenia śledczych potwierdzą się, odpowie on również za kierowanie pojazdem mechanicznym pod działaniem środków zabronionych. Grozi mu dodatkowo kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wymyślił „zdarzenie” tylko po to by partnerka opuściła mieszkanie Mówi się, że numer alarmowy „ratuje życie”. Warto wziąć sobie do serca to sformułowanie. Osoby, które wywołują niepotrzebne czynności służb ratunkowych narażają się nie tylko na konsekwencje, ale także blokują telefon alarmowy i odciągają służby od pilnych i poważnych zdarzeń. Mandatem został ukarany mieszkaniec gminy Kętrzyn, który wymyślił nieprawdziwą historię i wezwał służby ratunkowe.
- Wyzywał i szarpał ratownika medycznego. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty Policjanci zatrzymali 33-latka z Ełku, który awanturował się z ratownikiem medycznym, udzielającym pomocy medycznej jego babci. Najpierw mężczyzna wyzywał i obrażał ratownika, potem rzucił się na niego i chciał pobić. Ratownik obronił się przed tą agresją i nie doznał obrażeń.
- Postawił służby ratunkowe na nogi zgłaszając, że z mieszkania wydobywa się dym. Zrobił to dla żartu. Konsekwencje były poważne W nocy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Orzysza. Mężczyzna zgłosił, że z balkonu wydobywa się dym. Pod wskazany blok przyjechał patrol policji oraz trzy zastępy straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że do żadnego pożaru nie doszło. Była to bezpodstawna interwencja służb ratunkowych zainicjowana przez 31-latka, który początkowo zaprzeczał, że to on dzwonił na numer alarmowy. Później przyznał się, że zrobił to dla żartu. Poniósł za to konsekwencje.
- Wezwał policję, bo był zły na siebie, że „kierował brzydkie słowa do mamy i siostry”. 39-latek został ukarany mandatem Pewien 39-letni mieszkaniec gminy Szczytno skontaktował się z oficerem dyżurnym szczycieńskiej komendy i oświadczył, że jest nietrzeźwy, że wszczął awanturę domową z mamą i siostrą i dlatego prosi o pilną interwencję funkcjonariuszy. Na miejscu zgłoszonej interwencji policjanci ustalili, że w mieszkaniu nie doszło do żadnej przemocy wobec osób najbliższych. Zgłaszający powiedział zaś, że „zdenerwował się sam na siebie, gdyż kierował brzydkie słowa w stosunku do swojej rodziny”. Spotkała go zasłużona kara.
- Co grozi za bezpodstawne wezwanie policji? Opisywaliśmy ostatnio przypadek pewnego pana, który zadzwonił pod numer alarmowy policji i wezwał patrol do „leżącego na klatce schodowej mężczyzny” a w rzeczywistości miał tylko kilka pytań do policjantów. W związku z tym, że było to ostatecznie bezpodstawne wywołanie interwencji służb, co jest wykroczeniem, to ta sprawa trafi do sądu. W podobnej sprawie, jednak wobec innego mężczyzny, postępowanie już się zakończyło – grzywną w wysokości 1 000 zł.
- Wezwał służbowe ratunkowe, bo chciał żeby karetka odwiozła go do domu Nie może być pobłażania wobec takiej bezmyślności, jaką popisał się pewien mieszkaniec powiatu ełckiego. 500 zł mandatu będzie musiał zapłacić 37-letni mieszkaniec podełckiej wsi, który symulując złe samopoczucie wezwał służby ratunkowe, tylko po to, by mieć darmowy transport do domu.
- Awanturnicy, chuligani, nietrzeźwi rowerzyści – towarzystwo podczas służby Czasami jest tak, że interwencja goni interwencję. Przekonali się o tym policjanci w Górowie Iławeckim. Zaczęli od legitymowania mężczyzny pijącego alkohol w centrum miasta, który nie chciał podać swoich danych i nie przyjął mandatu. Chwile później zostali wezwani do agresywnego 24–latka, którego zatrzymali, gdy awanturował się z ojcem. Po umieszczeniu go w policyjnej celi, w drodze powrotnej interweniowali wobec nietrzeźwych rowerzystów. Godzinę później ustalili kto przewrócił na drogę kosz ze śmieciami. Okazało się, że to ten sam mężczyzna, wobec którego interweniowali wcześniej.
- Szczytno: Miała być bomba – jest wniosek do sądu o ukaranie Oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w piwnicy w bloku na terenie Szczytna jest bomba. Patrol policji na miejscu interwencji nie potwierdził zgłoszenia. Jak wynikało z rozmowy ze zgłaszającym był to tylko żart, a prawdziwy powód wezwania policji to kłótnia z ojcem. Konsekwencje jego zachowanie z żartami nie będą miały nic wspólnego.
- Szczytno: Miała być na śniegu w samej bieliźnie. Będzie się tłumaczyć przed sądem Oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w jednej z miejscowości w gminie Dźwierzuty nietrzeźwy mąż wygonił z domu żonę. Kobieta miała być pozbawiona okrycia wierzchniego i przebywać na zewnątrz w samej w koszuli nocnej. Po interwencji policjantów do sądu trafi wniosek o ukaranie kobiety.