Tag interwencja
Rozmiar czcionki
- Wezwał służbowe ratunkowe, bo chciał żeby karetka odwiozła go do domu Nie może być pobłażania wobec takiej bezmyślności, jaką popisał się pewien mieszkaniec powiatu ełckiego. 500 zł mandatu będzie musiał zapłacić 37-letni mieszkaniec podełckiej wsi, który symulując złe samopoczucie wezwał służby ratunkowe, tylko po to, by mieć darmowy transport do domu.
- Awanturnicy, chuligani, nietrzeźwi rowerzyści – towarzystwo podczas służby Czasami jest tak, że interwencja goni interwencję. Przekonali się o tym policjanci w Górowie Iławeckim. Zaczęli od legitymowania mężczyzny pijącego alkohol w centrum miasta, który nie chciał podać swoich danych i nie przyjął mandatu. Chwile później zostali wezwani do agresywnego 24–latka, którego zatrzymali, gdy awanturował się z ojcem. Po umieszczeniu go w policyjnej celi, w drodze powrotnej interweniowali wobec nietrzeźwych rowerzystów. Godzinę później ustalili kto przewrócił na drogę kosz ze śmieciami. Okazało się, że to ten sam mężczyzna, wobec którego interweniowali wcześniej.
- Szczytno: Miała być bomba – jest wniosek do sądu o ukaranie Oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w piwnicy w bloku na terenie Szczytna jest bomba. Patrol policji na miejscu interwencji nie potwierdził zgłoszenia. Jak wynikało z rozmowy ze zgłaszającym był to tylko żart, a prawdziwy powód wezwania policji to kłótnia z ojcem. Konsekwencje jego zachowanie z żartami nie będą miały nic wspólnego.
- Szczytno: Miała być na śniegu w samej bieliźnie. Będzie się tłumaczyć przed sądem Oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w jednej z miejscowości w gminie Dźwierzuty nietrzeźwy mąż wygonił z domu żonę. Kobieta miała być pozbawiona okrycia wierzchniego i przebywać na zewnątrz w samej w koszuli nocnej. Po interwencji policjantów do sądu trafi wniosek o ukaranie kobiety.
- Lidzbark Warmiński: Bezpodstawnie zgłosiła potrzebę pomocy – poniesie konsekwencje Skrajna nieodpowiedzialność i głupota – chyba tylko tak można określić zachowanie mieszkanki miasta. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła pilną potrzebę pomocy, po czym rozłączyła się. Informacja ta postawiła na nogi lidzbarskich funkcjonariuszy. Dzięki rozeznaniu dzielnicowego policjanci ustalili adres i dotarli do właścicielki telefonu. Zaskoczona wizytą stróżów prawa 47-latka była w trakcie libacji alkoholowej ze znajomymi.
- Elbląg: „Po wytrzeźwieniu stwierdzam, że nie zostałem napadnięty, a pieniądze przegrałem w kasynie…”. Zaskakujący finał pewnej sprawy kryminalnej Ludzka pomysłowość na uniknięcie odpowiedzialności za swoje słabości nie zna granic. Mieszkaniec Elbląga powiadomił policję, że został napadnięty, pobity i okradziony. Prawda okazała się mniej kryminalna i bardziej przyziemna. Mężczyzna przegrał w kasynie blisko 5 tysięcy złotych i nie chciał wcześniej wyjawić tej prawdy.
- Iława: Zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił porwanie. Okazało się, że potrzebował pieniędzy na alkohol Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. W ten nieodpowiedzialny sposób mogą przyczynić się do tego, że pomoc osobie, która jej naprawdę potrzebuje, nie dotrze do niej na czas. Przykładem tak nieodpowiedzialnej postawy, jest zachowanie mężczyzny, który w poszukiwaniu pieniędzy na alkohol, zgłosił policjantom porwanie swojej siostry.
- Lidzbark Warmiński: Za to, że nie pozwoliła pograć na konsoli, dostała od synów drzwiami Policjanci z Lidzbarka Warmińskiego interweniowali w sprawie awantury domowej. Dwóch dorosłych mężczyzn pokłóciło się z matką, bo ta nie chciała dać im pograć na konsoli. W trakcie sprzeczki kobieta została uderzona przez synów drzwiami w głowę.
- Lidzbark Warmiński/Orneta.: Prawie 2 promile alkoholu w organizmie i 2 dzieci pod opieką Policjanci interweniowali wobec nietrzeźwej matki, która nad brzegiem rzeki w Ornecie miała spożywać alkohol. Nieodpowiedzialna kobieta „opiekowała się” dwójką swoich dzieci tj. 5-letnią i 1,6-roczną córką. Teraz sprawą nietrzeźwej matki zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
- Szczytno: Zgłosił, że syn ukradł mu ciągnik. Przed sądem odpowie za wprowadzenie policjantów w błąd Przed sądem w Szczytnie będzie się tłumaczył 52-letni mieszkaniec gminy, który powiadomił policjantów o kradzieży ciągnika przez własnego syna, co okazało się nieprawdą. Jak ustalili funkcjonariusze 22-letni syn przyszedł z pomocą matce i na jej prośbę wykonywał ciągnikiem prace polowe. Ojciec nie mógł, bo skutecznie utrudniał mu to wypity wcześniej alkohol.