Tag interwencja
Rozmiar czcionki
- Ełk: Ukrył narkotyki w bieliźnie. Został zatrzymany przez dzielnicowych Do policyjnego aresztu trafił 18-latek, który został zatrzymany podczas interwencji dotyczącej picia alkoholu w miejscu niedozwolonym. Podczas kontroli okazało się, że 18-latek miał przy sobie sześć zawiniątek z mefedronem i marihuaną. Zgodnie z ustawą za posiadanie substancji odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Pisz: Wezwał na pomoc policjantów, bo... zapiął na sobie kajdanki i nie mógł ich ściągnąć Do niecodziennej interwencji doszło w Białej Piskiej. Miejscowi policjanci zostali wezwani na pomoc przez mężczyznę, który zapiął sobie na nadgarstkach kajdanki, a potem nie mógł ich otworzyć. Wszystko dzięki policyjnej interwencji skończyło się pomyślnie. Kluczyk od służbowych kajdanek interweniujących funkcjonariuszy idealnie pasował do tych zapiętych na rękach zgłaszającego.
- Szczytno: Za słodycze trzeba płacić Wczoraj szczycieńscy policjanci podejmowali interwencję wobec 45-letniej mieszkanki Szczytna. Kobieta chodząc po sklepie, zjadała bułki i ciastka. Nie było by w tym niczego dziwnego gdyby nie fakt, że nie chciała za nie zapłacić. Policjanci, za kradzież słodkości ukarali 45-latkę mandatem karnym.
- Szczytno: Mimo interwencji dobijał się do mieszkania. Został zatrzymany Kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny grozi 57-letniemu mieszkańcowi Szczytna, który w sposób nachalny, trzykrotnie dobijał się do drzwi mieszkania swojej byłej konkubiny. Nietrzeźwy mężczyzna, mimo wcześniej zastosowanego pouczenia oraz mandatu karnego nie zaniechał zakłócania spokoju kobiecie. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy i przewieziony do policyjnej celi. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
- Iława: Chwila silnego wiatru wystarczyła, aby dwie żaglówki się wywróciły. Obie załogi z opresji uratowali funkcjonariusze Gwałtowny wiatr i nagłe opady deszczu mogą spowodować bardzo poważne zagrożenie szczególnie dla osób wypoczywających na wodzie. Do takiej sytuacji doszło na jez. Jeziorak, kiedy silny wiatr doprowadził do wywrócenia na wodzie dwóch żaglówek. Załogom w opałach pomocy udzielały wodny patrol policji wspólnie ze Strażą Pożarną oraz Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Kętrzyn: Nie chciał zostać sam bez żony. Zgłosił próbę samobójstwa Mieszkaniec gminy Korsze w najbliższym czasie będzie tłumaczył się przed sądem za bezpodstawne wezwanie policji. Mężczyzna poinformował oficera dyżurnego, że chce popełnić samobójstwo. Nietrzeźwy zgłaszający tłumaczył funkcjonariuszom, że nie widzi dalszego życia bez swojej małżonki. Wezwał patrol ponieważ się zdenerwował, że karetka pogotowia zabrała jego żonę do szpitala i również chce tam trafić. Mężczyzna zamiast do placówki medycznej, trafił do policyjnej celi gdzie trzeźwieje.
- Lidzbark Warm.: Bezpodstawnie wezwali policjantów. Kolejne przypadki nadużywania numerów alarmowych Najpierw pijana 58-latka wezwała policjantów do 32-letniego syna, który miał się samookaleczać. Wkrótce po tym na policję zadzwonił 12-latek z Ornety, który na złość ojcu wymyślił z nim awanturę. Takie zgłoszenia to codzienność z jaką mierzą się dyżurni jednostki. Wezwanie policji, gdy nie ma do tego żadnych podstaw lub wprowadzenie funkcjonariusza w błąd, może skończyć się aresztem, ograniczeniem wolności lub wysoką grzywną.
- Szczytno: Zgłosił fikcyjne pobicie, a następnie poprosił o podwiezienie do domu - został ukarany mandatem Wielokrotnie na numer alarmowy 997 lub 112 wykonywane są połączenia, które niepotrzebnie blokują linie alarmowa np. głuche telefony wykonywane dla żartu, bądź pomyłki telefoniczne. Zdarza się także, że oficer dyżurny otrzymuje zgłoszenia, których zakres nie zawiera się w kompetencji służb. Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego warto zastanowić się, czy sprawa, z którą dzwonimy wymaga interwencji.
- Olsztyn/Olsztynek: Bezpodstawnie wezwali policjantów. Wszystko przez złość spowodowaną konfliktem Najpierw 48-latek w złości na znajomego, który jest mu dłużny pieniądze, zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że jest on poszukiwany i pijany kieruje samochodem. Wkrótce po tym na policję dodzwoniła się mieszkanka Gietrzwałdu, która na złość sąsiadom wymyśliła awanturę domową z udziałem dzieci i pijanych rodziców. Zarówno kobieta jak i mężczyzna odpowiedzą za bezpodstawne wezwanie służb.
- Olsztyn/Olsztynek: Wezwał policję bo nie smakowała mu zupa. Został ukarany mandatem Mandatem karnym za bezpodstawne wezwanie policji ukarany został mężczyzna, który zadzwonił pod numer 997 i zgłosił awanturę, której podłożem miała być niesmaczna zupa. Jak ustalili policjanci mężczyzna wymyślił całą historię ponieważ chciał zobaczyć jak szybko na miejsce przyjedzie patrol.