Tag interwencja
Rozmiar czcionki
- Wezwała patrol do awanturującego się partnera … i sama trafiła do policyjnej celi Zgłoszenie, które przyjął oficer dyżurny gołdapskiej jednostki brzmiało poważnie. Partner zgłaszającej miał być w stosunku do niej agresywny. Kiedy patrol policji przyjechał na miejsce, okazało się, że kobieta jest kompletnie pijana. Zgłaszająca przyznała, że chciała pozbyć się partnera z mieszkania. Niezadowolona z obrotu spraw 47-latka trafiła do policyjnej celi oraz została ukarana wysokimi mandatami.
- Zadzwonił po policję, żeby mieć dowód podczas rozprawy rozwodowej Kolejnym nieodpowiedzialnym zgłaszającym był mieszkaniec Szczytna, który zadzwonił pod numer alarmowy, aby wezwać pomoc. Okazało się, że mężczyzna potrzebował odnotowania interwencji, żeby mieć dowód w rozprawie rozwodowej. 53-latek został ukarany mandatem karnym za bezpodstawne wezwanie policyjnego patrolu.
- Bezmyślność, która zeszła z ojca na syna. Kolejna interwencja na wodzie Nie ma, bo nie może być pobłażania wobec bezmyślności na wodzie, ale też wobec obrażania policjantów, którzy często narażając swoje zdrowie, podejmują interwencje, mające ocalić zdrowie i życie innych osób. Nawet tych, którzy sami swoim idiotycznym zachowaniem prowokują niebezpieczne zdarzenia. Policjanci z Giżycka interweniowali wobec ojca i syna, którzy pływając skuterem wodnym po jez. Ryńskim powodowali zagrożenie dla siebie i innych, rażąco łamiąc przy tym przepisy.
- Odpowie za bezpodstawną interwencję. Nie miał z kim porozmawiać, więc zgłosił zabójstwo Bezpodstawne wzywanie służb ratunkowych i blokowanie numeru alarmowego jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Z numeru 112 należy korzystać z rozwagą, ponieważ jest on narzędziem służącym do ratowania zdrowia i życia oraz mienia. Niestety nadal nie wszyscy o tym pamiętają. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy lekceważą te zasady. Przekonał się o tym mieszkaniec Iławy, który zgłosił nieprawdziwą interwencję.
- Chciał sprawdzić jak szybko przyjedzie radiowóz – za bezpodstawne wezwanie Policji dostał mandat Policjanci każdego dnia realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby ratunkowe stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. O konsekwencjach takiego zachowania przekonał się mieszkaniec Iławy.
- Na widok policjantów nerwowo zareagowali – mieli narkotyki Policjanci w trakcie służby podejmują szereg interwencji. Są to czynności wcześniej zaplanowane, ale też zlecane w czasie służby przez dyżurnego. Nie brakuje też interwencji podejmowanych z własnej inicjatywy policjantów. Uwagę funkcjonariuszy może przykuć na pozór nieszczególne zachowanie, niezauważalne przez osoby postronne. Można powiedzieć, że to pewien rodzaj intuicji, przeczucie popychające ich do działania właśnie w tym czasie i miejscu. W ten właśnie sposób można wytłumaczyć zatrzymanie dwóch 22-latków, przy których policjanci znaleźli ponad 140 gramów narkotyków.
- Wezwał służby, by trochę pojeździły - odpowie za wykroczenie Policyjne interwencje dotyczą wielu kwestii. Funkcjonariusze wzywani są do wypadków, kolizji, kradzieży, rozbojów, konfliktów sąsiedzkich, przemocy domowej i wielu innych sytuacji, których nie sposób wymienić. Niestety, rzadkością nie są wyjazdy policjantów na bezpodstawne interwencje. Bezmyślny mężczyzna w zgłoszeniu podał, że leży na ulicy, jest pod działaniem środków psychoaktywnych i chce sobie zrobić krzywdę. Policjanci pilnie interweniowali w tej sprawie. Na miejsce przyjechali też ratownicy medyczni. Pomoc okazała się niepotrzebna. Grozi mu kara grzywny do 1500 zł i nawiązka za wywołanie niepotrzebnych czynności w wysokości do 1000 złotych.
- Kosztowna sklepowa awantura 48-latek wybrał się do sklepu - nic jednak nie kupił, tylko bez powodu wywołał awanturę, która zakończyła się wezwaniem policjantów. Został doprowadzony do komendy do wytrzeźwienia, a potem ukarany mandatami na kwotę 1100 złotych. Otrzymując mandaty żałował, że się w porę nie uspokoił i niepotrzebnie dał się ponieść agresji.
- Zgłosił, że został pobity. Policjanci ustalili prawdziwą wersję zdarzenia i ukarali mężczyznę mandatem Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy Policji. 54-latek zgłosił, że został pobity. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że przebieg tego zdarzenia wyglądał zupełnie inaczej.
- Podczas interwencji policjanci zabezpieczyli narkotyki Policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w Giżycku. Podczas wykonywanych czynności w mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki. Zostały zatrzymane trzy osoby. Teraz odpowiedzą w myśl ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.