Tag bezpodstawne wezwanie
Rozmiar czcionki
- Wezwał karetkę do matki, choć ta wcale nie potrzebowała pomocy. Odpowie za bezpodstawne wezwanie służb Mieszkaniec Działdowa zadzwonił na numer 112 informując, że jego matce ustało krążenie. Mężczyzna nie podał dokładnego adresu, a jedynie ogólną informację o miejscu zamieszkania, po czym rozłączył się i nie odbierał telefonu. Na miejsce skierowano karetkę pogotowia i policję. Po krótkich poszukiwaniach adresu zamieszkania mężczyzny, okazało się, że mieszka sam, a jego mama wcale nie potrzebuje pomocy. Nieodpowiedzialny żartowniś odpowie za bezpodstawne wezwanie.
- Zadzwonił na policję, że chce popełnić samobójstwo. Podał fałszywe dane i adres Zatrzymaniem w policyjnej celi zakończyła się interwencja lidzbarskich policjantów wobec 23-latka. Mężczyzna zadzwonił nad ranem do dyżurnego z informacją, że chce popełnić samobójstwo. 23-latek zanim się rozłączył podał, fałszywe dane i adres. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu.
- Lidzbark Warmiński: Bezpodstawnie zgłosiła potrzebę pomocy – poniesie konsekwencje Skrajna nieodpowiedzialność i głupota – chyba tylko tak można określić zachowanie mieszkanki miasta. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła pilną potrzebę pomocy, po czym rozłączyła się. Informacja ta postawiła na nogi lidzbarskich funkcjonariuszy. Dzięki rozeznaniu dzielnicowego policjanci ustalili adres i dotarli do właścicielki telefonu. Zaskoczona wizytą stróżów prawa 47-latka była w trakcie libacji alkoholowej ze znajomymi.
- Nidzica: „Dostałem już mandat, więcej już nie przyjmuję”. Mężczyzna będzie odpowiadał za bezpodstawne wezwanie i zakłócenie porządku publicznego. Policjanci dwukrotnie interweniowali wobec mieszkańca gminy Nidzica. Po raz pierwszy wzywani byli przez sąsiadów, którzy zmęczeni byli głośnym słuchaniem muzyki przez 28-latka. Po raz drugi interweniowali pod tym samym adresem na prośbę załogi karetki pogotowia ratunkowego. Mężczyzna symulował, że źle się poczuł. Teraz będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem ze swojego zachowania.
- Szczytno: Na złość bratu zadzwonił po Policję. Skutek? Wniosek o ukaranie za bezpodstawną interwencję Kara aresztu, ograniczenie wolności lub kara grzywny grozi 39-letniemu mieszkańcowi Pasymia, który wczoraj na złość bratu wezwał patrol policji. Mężczyzna tłumaczył, że dzień wcześniej jego brat wezwał na niego Policję, więc chciał żeby było po równo. Teraz 39-latek za bezpodstawne wezwanie stróżów prawa odpowie przed sądem.
- Szczytno: Ktoś mi ukradł auto, a może po prostu zapomniałam gdzie zaparkowałam Wczoraj szczycieńscy policjanci podejmowali dwie interwencje, gdzie ich obecność była nieuzasadniona. Za pierwszym razem starsza pani powiadomiła, że ktoś ukradł jej auto spod sklepu, a tak naprawdę zapomniała, że zaparkowała je w innym niż zwykle miejscu. Druga sytuacja dotyczyła powiadomienia przez nietrzeźwego mężczyznę, że zasłabnie i pilnie potrzebuje pomocy. W obydwu przypadkach funkcjonariusze zastosowali postępowanie w sprawie o wykroczenie z art. 66 tj. wywołanie fałszywego alarmu.
- Pisz: Zgłosiła interwencję, bo… chciała przedstawić policjantom swojego nowego przyjaciela Policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie gminy Biała Piska. Na miejscu okazało się, że zgłaszająca znajduje się w stanie upojenia alkoholowego, a w jej mieszkaniu nic złego się nie dzieje. Przyznała się policjantom, że zgłosiła interwencję, bo chciała przedstawić funkcjonariuszom swojego nowego przyjaciela. Za wywołanie niepotrzebnej czynności funkcjonariuszy fałszywą informacją została ukarana mandatem.
- Iława: Bezpodstawnie wezwała policję. Teraz będzie tłumaczyć się przed sądem Na numery alarmowe 112, 999, 998, 997 należy dzwonić tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb, osobie zawiadamiającej grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Przekonała się o tym pewna mieszkanka gminy Iława, która na złość mężowi powiadomiła policjantów o awanturze, której nie było.
- Mrągowo: Dla żartu zadzwonił z informacją o podłożonej bombie. Nastolatek odpowie przed sądem Zgłoszenie o podłożeniu bomby w jednym z mieszkań na terenie powiatu mrągowskiego uruchomiło lawinę działań policji. Natychmiast do akcji przystąpiły patrole policji i funkcjonariusze z rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że alarm był fałszywy. Jeszcze tego samego dnia ustalono tożsamość nastoletniego „żartownisia”. Za głupi dowcip, który postawił w gotowości służby, 14-latek odpowie przed sądem.
- Ełk, Szczytno, Bartoszyce: Bezpodstawnie zgłosili potrzebę pomocy – poniosą konsekwencje Skrajna nieodpowiedzialność i głupota – chyba tylko tak można określić zachowanie osób, bezpodstawnie alarmujących służby ratunkowe. 33-latek z gminy Ełk „żartował”, że jego matka pilnie potrzebuje pomocy. 28-letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty także zgłosił potrzebę pomocy, po czym rozłączył się. 44-latka z Bartoszyc twierdziła, że „chyba będzie zabita” tylko po to, by załatwić sobie transport radiowozem do domu. Wszyscy oni, po interwencji policjantów poniosą konsekwencje swojego bezmyślnego zachowania.