Wezwał karetkę do matki, choć ta wcale nie potrzebowała pomocy. Odpowie za bezpodstawne wezwanie służb
Mieszkaniec Działdowa zadzwonił na numer 112 informując, że jego matce ustało krążenie. Mężczyzna nie podał dokładnego adresu, a jedynie ogólną informację o miejscu zamieszkania, po czym rozłączył się i nie odbierał telefonu. Na miejsce skierowano karetkę pogotowia i policję. Po krótkich poszukiwaniach adresu zamieszkania mężczyzny, okazało się, że mieszka sam, a jego mama wcale nie potrzebuje pomocy. Nieodpowiedzialny żartowniś odpowie za bezpodstawne wezwanie.
W nocy z wtorku na środę (08/09.10.2019) operator z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego skontaktował się telefonicznie z dyżurnym komendy powiatowej policji w Działdowie informując, że zadzwonił do nich mieszkaniec Działdowa, twierdząc, że jego matce zatrzymało się krążenie. Mężczyzna nie podał dokładnego adresu, a jedynie ogólną informację co do miejsca zamieszkania. Po wskazanym numerze telefonu policjanci ustalili dane właściciela, a następnie kilkukrotnie próbowali się z nim skontaktować. Ten nie odbierał telefonu, a karetka pogotowia krążyła po Działdowie próbując zlokalizować miejsce zgłoszonej interwencji. Na podstawie ogólnych informacji podanych przez dzwoniącego po pomoc służbom udało się ustalić miejsce zamieszkania mężczyzny. Zgłaszający to 40–letni mieszkaniec Działdowa, który początkowo zaprzeczał jakoby to on dzwonił wzywając pomoc do matki. Na miejscu okazało się, że mężczyzna mieszka sam i nic nie wie, żeby jego mama potrzebowała pomocy. Rozpytany na okoliczność dzwonienia na numer 112 przyznał, że to on jest właścicielem numeru telefonu z którego dzwoniono.
Mężczyznę poinformowano o dalszym toku postępowania i konsekwencjach nieodpowiedzialnego żartu. Mieszkaniec Działdowa odpowie za bezpodstawne wezwanie.
Zgodnie z art.66 Kodeksu wykroczeń, kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500zł.
(jn/tm)