Tag pomogli
Rozmiar czcionki
- Policjanci, którym pożar jest niestraszny Wychodząc do pracy w mundurze, nigdy nie można być pewnym tego, co się wydarzy tym razem. Jak nieprzewidywalna może być policyjna służba przekonali się dwaj dzielnicowi z Posterunku Policji w Pieniężnie. Będący w obchodzie asp. Paweł Białkowski oraz asp. Paweł Kutryb zostali skierowani do pożaru budynku gospodarczego. Funkcjonariusze bez chwili zastanowienia ruszyli na pomoc starszej kobiecie. Jej palący się dobytek gasili… wiadrami wypełnionymi wodą ze studni. Ich wysiłek nie był daremny. Zagrożony ogniem dom został ocalony.
- 88-latka stała w oknie na trzecim piętrze. Reakcja świadka i interwencja służb zapobiegły tragedii Policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni interweniowali w sprawie 88-latki, która z okna mieszkania położnego na trzecim piętrze wzywała pomocy. Służby powiadomił świadek, który zgłosił, że „starsza kobieta krzyczy, że wyskoczy. Stoi przy otwartym oknie”. Zgłoszenie to postawiło na nogi wszystkie szczycieńskie służby ratunkowe. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, 88-latce została udzielona natychmiastowa pomoc medyczna i trafiła pod opiekę rodziny.
- Policjanci ratowali mieszkańców płonącego domu Policjanci z Komisariatu Policji w Olsztynku ratowali mieszkańców płonącego domu. Jeden był w czasie wolnym od służby i gdy zauważył zagrożenie, powiadomił służby. Na miejsce pierwsi dotarli jego koledzy z komisariatu. Wspólnie błyskawicznie zarządzili ewakuację lokatorów płonącego budynku, odłączyli prąd oraz zablokowali dopływ powietrza do pomieszczeń zagrożonych ogniem. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów, nikomu z mieszkańców płonącego budynku nic się nie stało.
- Podczas służby ugasili płonącego człowieka Policjantów gołdapskiej prewencji w trakcie służby spotkał szokujący widok. W pewnej odległości od nich jakiś człowiek płonął jak żywa pochodnia. Funkcjonariusze zachowali chłodną głowę i natychmiast ruszyli mu z pomocą, wzywając jednocześnie pomoc medyczną. Przy pomocy gaśnicy i koców oraz wsparciu ze strony innego świadka ugasili płonącego mężczyznę. Trafił on pod opiekę medyków, a policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
- Uratowali 31-latka przed desperackim czynem Błyskawicznie podjęta interwencja olsztyńskich policjantów pozwoliła uniknąć tragedii. Funkcjonariusze w ostatnim momencie uratowali 31-latka, który próbował wyskoczyć z balkonu. Po policyjnej interwencji mężczyzna trafił pod opiekę medyczną.
- Reakcja świadków i interwencja policjantów uratowały życia leżącego na chodniku mężczyzny i zamkniętego na balkonie kota Piękna śnieżna i mroźna to z jednej strony okazja do zabawy na świeżym powietrzu, a z drugiej poważne zagrożenie dla zdrowia i życia tych, którzy na zewnątrz znaleźli się wcale nie dla zabawy. Tak niskie temperatury są poważnym zagrożeniem dla osób potrzebujących pomocy, bezdomnych, nieporadnych życiowo i mieszkających samotnie, a także dla zwierząt, które pozostawione bez odpowiedniej opieki mogą nie przetrwać. Dlatego tak ważna jest reakcja świadków. Dzięki nim policjanci w Ełku interweniowali wobec błąkającej się po mieście seniorki. W Olecku ocalili życie mężczyzny, który został znaleziony leżący na chodniku, a w Szczytnie interweniowali w sprawie kota, pozostawionego na mrozie na cały dzień na balkonie mieszkania.
- Piękna mroźna zima bywa zabójcza. Policjanci interweniowali wobec osób zagrożonych wychłodzeniem Do groźnych dla życia i zdrowia wychłodzeń organizmu dochodzi w różnych okolicznościach. Czasami wynika to z trudnej sytuacji życiowej lub z nieporadności i niesamodzielności. A czasami jest to efektem zwykłej bezmyślności lub lekkomyślności. Dlatego nie bądźmy obojętni. Reagujmy, gdy widzimy lub wiemy o osobie zagrożonej wychłodzeniem. Jeden telefon na numer alarmowy może uratować życie drugiego człowieka. Wobec takich osób policjanci interweniują każdej zimy. Niestety w niektórych przypadkach, pomoc przychodzi za późno.
- Policjanci „drogówki” ewakuowali z płonącego domu 13-latkę i jej 64-letnią babcię To był mroźny poranek, kiedy policjanci szczycieńskiej „drogówki” jechali do punktu kontroli w Pasymiu. W pewnym momencie widoczność na drodze ograniczyły im kłęby dymu, wydobywające się z poddasza domu jednorodzinnego. Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że budynek płonie. Natychmiast ruszyli z pomocą nieświadomym zagrożenia mieszkańcom. Ewakuowali z wnętrza 13-latkę i jej 64-letnią babcię. Odłączyli instalację elektryczna i butlę gazową, a na miejsce wezwali strażaków. Podczas akcji gaśniczej zapewnili schronienie ewakuowanym, a w trosce o bezpieczeństwo służb ratunkowych oraz innych uczestników ruchu drogowego, zorganizowali objazd.
- Nietypowa interwencja dzielnicowych z Orzysza. Uratowali… wilka, który utknął w pułapce Dość nietypowe zgłoszenie otrzymali dzielnicowi z Orzysza. Chodziło o wilka uwięzionego we wnyku. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, aby sprawdzić co się tam stało. Na polu zauważyli żywe zwierzę, przywiązane za tylną łapę linką do krzewu. Zależało im na tym, by je uwolnić i mogło wrócić do natury. Postarali się o odpowiednio wykwalifikowane wsparcie i dzięki skutecznej interwencji udało się uratować zwierzę, które trafiło do Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie przejdzie rehabilitację.
- Policjanci uratowali życie 45-latka, który chciał się podpalić Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji policjantów z Białej Piskiej oraz strażaków OSP udało się uratować życie 45-latka. Mężczyzna wziął z domu kanister z paliwem i zamierzał się podpalić, by w ten sposób odebrać sobie życie. Na widok funkcjonariuszy wylał na siebie benzynę i sięgał do kieszeni po zapalniczkę. Został skutecznie obezwładniony przez policjantów. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które zabrało 45-latka do szpitala.