Tag pomogli
Rozmiar czcionki
- Jechała rowerem z dzieckiem w foteliku i zasłabła. Z pomocą przybiegł policjant po służbie Olsztyński policjant, będąc po służbie, w trakcie spaceru pomógł rowerzystce, która oczekując przed przejazdem dla rowerów zasłabła i się przewróciła. W foteliku rowerowym przewożone było 6-letnie dziecko, które na szczęście w wyniku upadku nie odniosło żadnych obrażeń. Funkcjonariusz pomógł kobiecie i na miejsce zdarzenia wezwał karetkę pogotowia. Pomoc nadeszła w samą porę. Kobieta wraz z córką trafiły do szpitala na obserwację.
- Wodniacy interweniowali w sprawie wywróconej łodzi żeglarskiej na jeziorze Wałpusz Szczycieńscy wodniacy wspólnie z dwoma zastępami JRG Szczytno interweniowali na jeziorze Wałpusz w okolicy Starych Kiejkut. Zdarzenie wyglądało dość poważnie. Wcześniej silny podmuch wiatru miał przechylić łódź na lewą burtę i w sekundzie cała załoga znalazła się w wodzie. Na szczęście świadek zdarzenia szybko zaalarmował funkcjonariuszy, którzy udzielili mężczyznom pomocy. Jak się okazało tylko jeden z nich miał patent żeglarski.
- Policjanci w roli ratownika medycznego, opiekunki do dziecka i strażaka Bycie policjantem to coś więcej niż tylko zwalczanie przestępczości. To umiejętność prawidłowej oceny i reakcji w każdej sytuacji zagrożenia. „Pomagamy i chronimy” – tą zasadą kierują się policjanci w codziennej służbie. „Niebieskimi aniołami stróżami” okazali się ostatnio policjanci z iławskiej jednostki. Dzielnicowy patrolując swój rejon służbowy udzielił pierwszej pomocy młodej mamie, która zasłabła w autobusie, a kryminalni gasili płonące auto na jednej z iławskich posesji.
- Czasami złapią złodzieja, a czasami pomogą w naprawie auta na drodze Pomagamy i chronimy – to hasło przyświeca policjantom każdego dnia. Każda policyjna interwencja jest inna, a policjanci zawsze muszą być gotowi na nieprzewidziane zdarzenia. Ludzie potrzebują pomocy w różnych sytuacjach życiowych. Niektóre są proste i nie wymagają poświęcenia, a jedynie chwili czasu i chęci. Tak było w przypadku policjantów z Dobrego Miasta, którzy pomogli starszemu małżeństwu przy wymianie uszkodzonego koła w aucie.
- Policjanci uratowali… myszołowa Policyjną służbę charakteryzuje między innymi to, że nigdy nie można być pewnym tego, co w jej trakcie się wydarzy i komu policjantowi przyjdzie udzielać pomocy. Ostródzcy funkcjonariusze podczas służby zauważyli leżącego na drodze drapieżnego ptaka. Dzięki sprawnej i profesjonalnej pomocy ptak, jak się okazało myszołów, szybko trafił pod opiekę weterynarza.
- Policjanci uratowali psy pozostawione w rozgrzanych pomieszczeniach Wraz z falą upałów pojawiły się interwencje związane z koniecznością niesienia pomocy zwierzętom narażonym na przegrzanie, odwodnienie, udar a nawet uduszenie. Tak było w Olsztynie, gdzie policjanci dwukrotnie podejmowali interwencje wobec zwierząt potrzebujących natychmiastowej pomocy. W pierwszym przypadku, dwa psy od dłuższego czasu przebywały bez opieki w nasłonecznionym mieszkaniu i na balkonie bez jedzenia i wody. Druga interwencja dotyczyła psa pozostawionego w rozgrzanym. W obu przypadkach, policjanci rozpatrzą interwencje pod kątem narażenia zwierząt na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, za co może grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
- 80-latek poszedł na grzyby, złamał nogę, nie był w stanie wrócić do domu. Z pomocą przyszli policjanci z Elbląga Policjanci z Elbląga szukali zaginionego w lesie 80-latka. Mężczyzna poszedł na grzyby i tam nieszczęśliwie złamał nogę. Nie był w stanie wrócić o własnych siłach do domu. Potrzebna była pomoc. W środku lasu odnaleźli go policjanci, kilka kilometrów od zabudowań. Akcja przyniosła szczęśliwy finał. Senior trafił pod opiekę lekarzy.
- Policjant i ratownicy wodni uratowali czterech turystów, którzy wypadli z łódki do jeziora Orzysz Wspólne służby policjantów i ratowników ze Stowarzyszenia „Podwodnik” to efekt porozumienia o współpracy podpisanego w marcu tego roku. Zakładało ono m.in. wspólne patrole na terenie gminy Orzysz. Już pierwsza taka służba okazała się niezwykle potrzebna. Policjant i dwóch ratowników wodnych uratowało życie czterem turystom, którzy wypadli z łódki do jeziora Orzysz. Żaden z mężczyzn nie miał na sobie kamizelki asekuracyjnej. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji nie doszło do tragedii.
- Policyjni wodniacy z Pisza interweniowali wobec nietrzeźwych na wodzie. Tych w łódce i tych bez Wypity alkohol jest takim samym zagrożeniem u kierowcy na drodze gruntowej, jak i u sternika na szlaku wodnym. Nietrzeźwy pieszy jest najpoważniejszym zagrożeniem dla siebie, tak jak osoba, która nietrzeźwa wejdzie do wody. Wobec takich osób interweniowali policjanci z Pisza. Wodniacy na jez. Nidzkim ujawnili dwóch nietrzeźwych sterników. Patrolowcy z Orzysza wskoczyli do wody, by wydostać z niej kompletnie pijanego mężczyznę.
- Policjanci w czasie wolnym zauważyli dziecko zamknięte w nagrzanym aucie. Konieczne było wybicie szyby Policyjne małżeństwo z Ełku w czasie wolnym od służby pomogło dziewczynce, która w upał została zamknięta w samochodzie. Auto stało na parkingu w pełnym słońcu. Dziecko było spocone, nie reagowało na krzyki i pukania w okno. Policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby. Po wydostaniu na zewnątrz, 4-latka była rozgrzana i bardzo spragniona. Okazało się, że rodzice w tym czasie robili zakupy w pobliskim sklepie. Na szczęście dziewczynka nie wymagała hospitalizacji.