Tag pomogli
Rozmiar czcionki
- Dziecko potrzebowało pomocy. W bezpiecznym dotarciu do szpitala pomogli policjanci Policjant rozpoczynając kolejną służbę, nigdy nie jest w stanie przewidzieć, jaki będzie jej przebieg. Po raz kolejny przekonali się o tym policjanci z olsztyńskiej drogówki. Tym razem pomogli w szybkim dotarciu do szpitala rodzicom z dzieckiem. Stan zdrowia 15-miesięcznej dziewczynki nagle się pogorszył i potrzebna była pilna pomoc medyczna.
- Dziecko samotnie błąkało się po mieście. Dzięki reakcji świadka i interwencji policjantów wróciło do domu „Około 5-letni chłopiec przyszedł do sklepu, chyba nie mówi po polsku, nie wie gdzie są jego rodzice…” - to początek informacji, jaką przekazała oficerowi dyżurnemu w Iławie kobieta, która pracowała w sklepie. Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol. Okazało się, że chłopiec uciekł rodzicom, kiedy byli na spacerze. Dzięki reakcji świadka cały i zdrowy wrócił do zaniepokojonych opiekunów.
- Policjanci pomogli obywatelom Ukrainy, którym w drodze do Niemiec zepsuło się auto Pewna rodzina z Ukrainy podróżowała do Niemiec. Gdy w sylwestrowe popołudnie przejeżdżali przez Ełk, zepsuł im się samochód. Nie wiedząc, co robić w nieznanym mieście, postanowili poszukać pomocy w miejscowej komendzie. I tu ją otrzymali. Dzięki policjantce biegle znającej język rosyjski nie było problemu z porozumieniem się. Policjanci szybko znaleźli tej rodzinie nocleg i udzielili doraźnej pomocy.
- Policjanci pomogli seniorowi „odzyskać” jego pieniądze Ogromnego stresu w sylwestrowy wieczór doświadczył pewien senior z Bartoszyc. Mężczyzna był przekonany, że ktoś go okradł. Naturalnie w takiej sytuacji poprosił o pomoc policjantów. Wizyta funkcjonariuszy zakończyła się szybkim „odzyskaniem” utraconych pieniędzy, wielką radością i wdzięcznością za okazaną empatię i profesjonalne potraktowanie tej sprawy.
- 80-latka wróciła do domu dzięki szybkiej reakcji i dobrej współpracy służb Szczególnie o tej porze roku każde zaginięcie wiąże się z ryzykiem wychłodzenia. Dlatego tak ważny jest czas reakcji i koordynacja działań poszukiwawczych. Tak jak w przypadku 80-letniej mieszkanki Wojnowa, której przez wiele godzin m.in. policjanci z powiatu piskiego. Kobieta po południu wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Nie miała ze sobą telefonu, a jej stan zdrowia stwarzał ryzyko, że kobieta nie będzie w stanie odnaleźć drogi do domu, jeśli ją zgubiła. Poszukiwania były zakrojone na szeroką skalę. Zaangażowano wielu osób i specjalistyczny sprzęt. To sprawiło, że zakończyły się one odnalezieniem 80-letniej kobiety całej i zdrowej.
- Szczęśliwie „trafiła w ręce policjantów”. Wcześniej straciła orientację i nie mogła trafić do domu Ciemno i mroźno, a dokoła tylko śnieg. W takich warunkach nie trudno stracić orientację w terenie. Związane z tym niepokojące zgłoszenie odebrał bartoszycki oficer dyżurny policji. Dzwoniła kobieta ze… Śląska. Okazało się, że chodziło o matkę zgłaszającej, która wracała pieszo od znajomego z Dwórzna do swojego domu. W dotarciu do celu musieli pomóc jej policjanci, bo kobieta zgubiła się i nie wiedziała gdzie jest. Dyżurny pozostawał w kontakcie z kobietą i szukającymi ją policjantami. Polecił im włączyć sygnały świetlne, których wypatrywała kobieta. Po kilkunastu minutach trafiła w ręce policjantów, a później do domu.
- Młody mężczyzna chciał wyskoczyć przez okno. Policjant nie dopuścił do tragedii Każda służba jest inna. Policjant jadąc na interwencję, nie wie co go czeka, a musi być gotowy na wszystko. Może zdarzyć się tak, że jego szybka i skuteczna reakcja uchroni czyjeś mienie luba uratuje komuś życie. Tak jak to było w przypadku mrągowskiego policjanta, który w ostatniej chwili złapał młodego mężczyznę, próbującego wyskoczyć przez okno z drugiego piętra budynku. Decydowały ułamki sekund i centymetry.
- Reakcja policjantki uratowała życie wychłodzonego mężczyzny Pomagamy i chronimy nie tylko w służbie, ale również poza nią. Policjantka z suskiej jednostki policji, będąc w czasie wolnym od służby, pomogła mężczyźnie, który był wychłodzony i w środku mroźnej nocy znalazł się w sytuacji realnie zagrażającej jego życiu. Gdyby nie policjantka, która pojawiła się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, mężczyzna pewnie nie przeżyłby do rana.
- Wspólnie możemy zadbać o osoby bezdomne potrzebujące pomocy Po sygnale od mieszkańca, który skorzystał z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, dzielnicowi z Ełku dotarli do osoby bezdomnej, żyjącej w skrajnie trudnych warunkach, w opuszczonym miejscu bez wody i prądu. Mężczyzna otrzymał pomoc medyczną. O jego trudnej sytuacji zostały także powiadomione instytucje pomocowe. Przyczyniło się do tego kilka kliknięć w Internecie i interwencja policjantów.
- Policyjny patrol z Pisza uratował życie wychłodzonej kobiecie Policjanci z piskiej komendy późnym wieczorem sprawdzali miejsca na terenie miasta, gdzie mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. Nad rzeką, w miejscu bardzo ustronnym, zauważyli leżącą osobę. Była to kobieta, która nie reagowała na wołanie policjantów. Kiedy się ocknęła powiedziała, że choruje na cukrzycę i nadciśnienie. Była wyraźnie przemarznięta i przemoczona. Nie miała butów. Funkcjonariusze okryli ją kocem termicznym i wezwali na miejsce pomoc medyczną. 62-letnia mieszkanka Pisza zabrana została do szpitala. Gdyby nie policjanci, kobieta nie przeżyłaby mroźnej nocy.