Tag uratowali
Rozmiar czcionki
- Miał problemy z oddychaniem, potrzebował pomocy. Zapewnili mu ją policjanci Funkcjonariusze piskiej drogówki interweniowali wobec mężczyzny, którego życie i zdrowie było poważnie zagrożone. Pełnili wówczas służbę na terenie Drygał. W pewnym momencie podszedł do nich pewien człowiek, prosząc o natychmiastową pomoc. Wskazał siedzącego niedaleko mężczyznę, który miał problemy z oddychaniem. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia, a do czasu przyjazdu służb medycznych sami udzielali 60-latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej, walcząc o jego życie i zdrowie. Uratowany przez policjantów mężczyzna zabrany został do szpitala.
- Węgorzewscy policjanci pomogli ciężko choremu mężczyźnie dotrzeć do szpitala na czas Funkcjonariusze z węgorzewskiej drogówki pilotowali samochód, w którym znajdował się mężczyzna mający problemy z sercem. Sytuacja była bardzo poważna. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd i podczas czynności zauważyli, że pasażer „źle wygląda”. Bez chwili wahania, na sygnałach, zapewnili bezpieczny pilotaż pojazdu do Szpitala w Giżycku. Dzięki reakcji policjantów chory błyskawicznie trafił pod opiekę specjalistów i otrzymał fachową pomoc.
- Zdecydowane działanie policjantów zapobiegło tragedii Policjanci z Posterunku Policji w Dąbrównie podejmując zdecydowane działania na miejscu przeprowadzanej interwencji, zapobiegli śmierci kobiety, którą odnaleźli nieprzytomną w jednym z pomieszczeń jej domu. Policjantów powiadomili znajomi kobiety, zaniepokojeni jej nieobecnością.
- Inni myśleli, że są nietrzeźwi. Policjanci uratowali mężczyzn chorych na cukrzycę W Kętrzynie mężczyzna kurczowo trzymał się barierki i słaniał na nogach, sprawiając wrażenie pijanego. W Olecku policjanci zostali poinformowani o pijanym rowerzyście, który się przewrócił. W obu przypadkach prawda okazała się zupełnie inna. Obaj mężczyźni zmagają się z cukrzycą, która może powodować takie groźne dla życia stany. Dzięki interwencji policjantów mężczyźni w odpowiednim momencie trafili pod opiekę specjalistów.
- Policjanci zareagowali i pomogli mężczyźnie, który znalazł się w sytuacji zagrażającej jego życiu Spostrzegawczość, szybka ocena sytuacji oraz prawidłowa reakcja – tymi cechami wyróżniają się wzorowi policjanci. Tak jak funkcjonariusze z olsztyńskiej drogówki, którzy pomogli mężczyźnie chorującemu na epilepsję. W trakcie służby mł. asp. Janusz Metera oraz st. post. Karol Wróblewski zauważyli mężczyznę, który znalazł się w sytuacji zagrażającej jego życiu. Zareagowali udzielając mu pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali mężczyznę pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.
- 95-latka otrzymała pomoc dzięki szybkiej reakcji świadka i zdecydowanym działaniom policjantów Kiedy do mieszkającej samotnie 95-letniej kobiety przyszła listonoszka, usłyszała od seniorki, że ta nie może otworzyć drzwi. Po chwili seniorka zemdlała, pozostając za zamkniętymi drzwiami. Listonoszka niezwłocznie wezwała do kobiety służby ratunkowe. Na miejsce pierwsi przyjechali policjanci, weszli do mieszkania kobiety i udzielili 95-latce pierwszej pomocy.
- 80-latka wróciła do domu dzięki szybkiej reakcji i dobrej współpracy służb Szczególnie o tej porze roku każde zaginięcie wiąże się z ryzykiem wychłodzenia. Dlatego tak ważny jest czas reakcji i koordynacja działań poszukiwawczych. Tak jak w przypadku 80-letniej mieszkanki Wojnowa, której przez wiele godzin m.in. policjanci z powiatu piskiego. Kobieta po południu wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Nie miała ze sobą telefonu, a jej stan zdrowia stwarzał ryzyko, że kobieta nie będzie w stanie odnaleźć drogi do domu, jeśli ją zgubiła. Poszukiwania były zakrojone na szeroką skalę. Zaangażowano wielu osób i specjalistyczny sprzęt. To sprawiło, że zakończyły się one odnalezieniem 80-letniej kobiety całej i zdrowej.
- Szczęśliwie „trafiła w ręce policjantów”. Wcześniej straciła orientację i nie mogła trafić do domu Ciemno i mroźno, a dokoła tylko śnieg. W takich warunkach nie trudno stracić orientację w terenie. Związane z tym niepokojące zgłoszenie odebrał bartoszycki oficer dyżurny policji. Dzwoniła kobieta ze… Śląska. Okazało się, że chodziło o matkę zgłaszającej, która wracała pieszo od znajomego z Dwórzna do swojego domu. W dotarciu do celu musieli pomóc jej policjanci, bo kobieta zgubiła się i nie wiedziała gdzie jest. Dyżurny pozostawał w kontakcie z kobietą i szukającymi ją policjantami. Polecił im włączyć sygnały świetlne, których wypatrywała kobieta. Po kilkunastu minutach trafiła w ręce policjantów, a później do domu.
- Młody mężczyzna chciał wyskoczyć przez okno. Policjant nie dopuścił do tragedii Każda służba jest inna. Policjant jadąc na interwencję, nie wie co go czeka, a musi być gotowy na wszystko. Może zdarzyć się tak, że jego szybka i skuteczna reakcja uchroni czyjeś mienie luba uratuje komuś życie. Tak jak to było w przypadku mrągowskiego policjanta, który w ostatniej chwili złapał młodego mężczyznę, próbującego wyskoczyć przez okno z drugiego piętra budynku. Decydowały ułamki sekund i centymetry.
- Reakcja policjantki uratowała życie wychłodzonego mężczyzny Pomagamy i chronimy nie tylko w służbie, ale również poza nią. Policjantka z suskiej jednostki policji, będąc w czasie wolnym od służby, pomogła mężczyźnie, który był wychłodzony i w środku mroźnej nocy znalazł się w sytuacji realnie zagrażającej jego życiu. Gdyby nie policjantka, która pojawiła się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, mężczyzna pewnie nie przeżyłby do rana.