Tag bezpodstawne
Rozmiar czcionki
- Wakacyjne żarty 9-latka będą miały swój finał w sądzie rodzinnym Dziewięciolatek dla żartów wzywał policję. Zachęcony bezkarnością swojego pierwszego wybryku, powtórzył nieodpowiedzialne zachowanie, wymyślając nożownika, który dźgnął kobietę. Wspólnie z kolegą obserwowali interweniujących policjantów, a gdy funkcjonariusze zainteresowali się gapiami, zaczęli uciekać. Szli w zaparte, że nic nie wiedzą i nie wzywali policji. Mieli wyłączone telefony. Po uruchomieniu smartfona wyszło na jaw, że to z numeru jednego z nich wezwano tę interwencję. Stało się też jasne, że zaledwie kilka dni wcześniej ten sam 9-latek zawiadomił fałszywie o zaginięciu siostry. Chłopcy trafili pod opiekę matek. Ta sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Apelujemy o większy nadzór nad dziećmi. Rozmowę, edukację i informację o skutkach żartów z nr 112.
- Bezpodstawne wezwania powodem policyjnych interwencji Groźby nożem i wywołany tym strach o życie oraz pijana matka opiekująca się dziećmi-to bardzo poważne powody interwencji pod warunkiem, że są prawdziwe. Zarówno operator nr alarmowego 112, jak i pozostałe służby, do których trafiają informacje o konieczności pomocy, zawsze reagują szybko i adekwatnie do opisanego zagrożenia. Zaangażowanie policjantów, którzy pojechali na dwie interwencie, było niepotrzebne. Kobieta, która obawiała się „nożownika”, wcale nie była zagrożona, a chciała jedynie odzyskać kuchenkę z mieszkania znajomego. 44-latka została ukarana mandatem. Rzekomo pijana matka była wymysłem jej byłego partnera, który to był pijany w czasie interwencji. Sprawą jego bezpodstawnego zgłoszenia zajmą się policjanci z wykroczeń.
- Oświadczył, że jest hrabią i policja ma go wozić. Odpowie za bezpodstawne wezwanie służb Wiele zgłoszeń, które otrzymują policjanci, okazuje się być niezgodna z prawdą. Jednak tym razem zgłaszający wykazał się kompletnie nieodpowiedzialnym zachowaniem. Mieszkaniec gminy Rozogi odpowie przed sądem za popełnione wykroczenie. 64-latek wezwał pomoc do kobiety potrzebującej pomocy. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, usłyszeli, że zgłaszający „jest hrabią i Policja ma go wozić” tam, gdzie wskaże.
- Bezpodstawne wezwania służb są karalne! Rola numeru alarmowego 112 jest jednoznaczna – zapewnić pomoc w przypadku zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Każde bezpodstawne zgłoszenie mobilizuje personel i pojazdy, więc te zasoby nie mogą być wykorzystane, gdy w tym czasie jest awaryjna sytuacja i szybka reakcja jest kluczowa. To zagraża bezpieczeństwu nas wszystkich. A niestety takich zgłoszeń nie brakuje.
- Bezpodstawnie wezwały służby ratunkowe. Będą tłumaczyć się przed sądem Policjanci każdego dnia realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby ratunkowe stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji, okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. O konsekwencjach takiego zachowania przekonają się dwie mieszkanki powiatu iławskiego.
- Odpowiedzą za bezpodstawne wezwanie służb Policjanci dość często wzywani są do podjęcia interwencji zupełnie bez uzasadnienia. W tym czasie mogliby pilnować porządku w innych miejscach, a nawet nieść pomoc naprawdę potrzebującym osobom. Funkcjonariusze co dzień realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Każde zgłoszenie traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby ratunkowe stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol.
- Odpowie za bezpodstawną interwencję. Nie miał z kim porozmawiać, więc zgłosił zabójstwo Bezpodstawne wzywanie służb ratunkowych i blokowanie numeru alarmowego jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Z numeru 112 należy korzystać z rozwagą, ponieważ jest on narzędziem służącym do ratowania zdrowia i życia oraz mienia. Niestety nadal nie wszyscy o tym pamiętają. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy lekceważą te zasady. Przekonał się o tym mieszkaniec Iławy, który zgłosił nieprawdziwą interwencję.
- Chciał sprawdzić jak szybko przyjedzie radiowóz – za bezpodstawne wezwanie Policji dostał mandat Policjanci każdego dnia realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby ratunkowe stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. O konsekwencjach takiego zachowania przekonał się mieszkaniec Iławy.
- Sprawdzał czas reakcji Policji – otrzymał mandat Nawet dzieci wiedzą, że nie należy wzywać policjantów dla żartów. Ta powszechna wiedza jest dla niektórych niezgłębiona. Mężczyzną, który wezwał funkcjonariuszy twierdząc, że ma intruzów w domu, kierowała zwykła złośliwość. Bez refleksji przyznał, że chciał ich przyjazdu, by sprawdzić czas reakcji, a przy okazji poprosił o „podwózkę” do Bartoszyc. 62-latek został ukarany mandatem w kwocie 500 złotych.
- Wezwał służby, by trochę pojeździły - odpowie za wykroczenie Policyjne interwencje dotyczą wielu kwestii. Funkcjonariusze wzywani są do wypadków, kolizji, kradzieży, rozbojów, konfliktów sąsiedzkich, przemocy domowej i wielu innych sytuacji, których nie sposób wymienić. Niestety, rzadkością nie są wyjazdy policjantów na bezpodstawne interwencje. Bezmyślny mężczyzna w zgłoszeniu podał, że leży na ulicy, jest pod działaniem środków psychoaktywnych i chce sobie zrobić krzywdę. Policjanci pilnie interweniowali w tej sprawie. Na miejsce przyjechali też ratownicy medyczni. Pomoc okazała się niepotrzebna. Grozi mu kara grzywny do 1500 zł i nawiązka za wywołanie niepotrzebnych czynności w wysokości do 1000 złotych.