Tag telefon
Rozmiar czcionki
- Kobieta odpowie za kradzież telefonu Zaledwie kilka dni od zgłoszenia gołdapscy policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzież telefonu. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie. 44-latka usłyszała już zarzut kradzieży i przyznała się do czynu. Za to przestępstwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
- Mieszkanka Szczytna w wyniku oszustwa straciła ponad 20 tysięcy złotych Do Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie zgłosiła się 82-latka, która padła ofiarą oszusta internetowego. Przez kilka dni prowadziła rozmowę z nieznajomym na popularnym komunikatorze. Kobieta poinformowała, że przelała na wskazany przez oszusta numer bankowy określoną kwotę pieniędzy. W wyniku oszustwa straciła swoje oszczędności.
- Przywłaszczył, a następnie sprzedał znaleziony telefon. Teraz odpowie przed sądem do spraw nieletnich Przed sądem realizującym sprawy nieletnich odpowie 14-latek, który znalazł zgubiony przez swojego kolegę telefon komórkowy i przywłaszczył go, a następnie sprzedał dalej. Funkcjonariusze odzyskali telefon i zwrócili już prawowitemu właścicielowi.
- Dobre rozpoznanie w rejonie służbowym pozwoliło ustalić i zatrzymać sprawcę kradzieży telefonu komórkowego Mieszkanka powiatu olsztyńskiego zgłosiła kradzież komórki, do której doszło na terenie jednego z salonów firmy telekomunikacyjnej. Policjanci pełniący służbę patrolową już po 20 minutach od zgłoszenia kradzieży telefonu komórkowego ustalili i zatrzymali sprawcę tej kradzieży, a także odzyskali skradziony telefon.
- Inwestycje na giełdzie i zakup psa Oszuści sięgają po najróżniejsze metody, aby okraść swoje ofiary. W jednym z przypadków, który miał miejsce w Elblągu pewna kobieta zgłosiła, że kilku nieznanych jej mężczyzn dzwoniąc do niej namówiło ją do „zainwestowania” na giełdzie. W wyniku tego kobieta poniosła straty w wysokości 1200 złotych. Gdy policjanci zagłębili się w sprawę okazało się, że nie było to inwestowanie i nie miało to nic wspólnego z giełdą, a było to po prostu zwykłe wyłudzenie.
- Oszustwo na pracownika banku Mieszkanka Olsztyna po kontakcie telefonicznym z osobami podającymi się za pracowników banku straciła ponad 6 tys. zł. Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku telefonów z poleceniem wypłaty gotówki lub wykonania przelewu. Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wyłudzić pieniądze. W kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania.
- Kolejna seniorka oszukana metodą „na córkę”. Tym razem 85-letnia mieszkanka Pisza straciła blisko 15 000 złotych Niespełna tydzień temu 92-letnia mieszkanka powiatu piskiego straciła 15 000 złotych. Seniorka została oszukana metodą „na córkę”. W ten sam sposób pieniądze straciła 85-letnia mieszkanka Pisza. Na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta przedstawiając się jako jej córka. Dzwoniąca miała zmieniony głos, co tłumaczyła zapaleniem krtani. Kobieta pilnie potrzebowała pieniędzy, których nie mogła odebrać sama, więc przysłała po nie znajomego. Mężczyzna odwiedził seniorkę, która przekazała mu kopertę z zawartością około 15 000 złotych. Kiedy mieszkanka Pisza zorientowała się, że została oszukana zgłosiła sprawę na policję.
- Podawali się za policjantów. Usłyszeli zarzuty Policjanci z Iławy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podszywając się pod funkcjonariuszy Policji zażądali wydania telefonu od pokrzywdzonego. Następnie grozili, wyzywali i szarpali za mundur prawdziwych policjantów. 37 – latek i jego młodszy kolega zostali zatrzymani i ze swojego zachowania będą musieli wytłumaczyć się przed sądem.
- 92-letnia kobieta została oszukana metodą „ na córkę”. Straciła blisko 15 000 złotych Do 92-letniej mieszkanki powiatu piskiego zadzwoniła kobieta. Przedstawiła się, że jest jej córką. Dzwoniąca miała nieco zmieniony głos, ale tłumaczyła to przeziębieniem. Pilnie potrzebowała pieniędzy, których nie mogła odebrać sama, więc przysłała po nie znajomego. Mężczyzna odwiedził seniorkę, która przekazała mu pieniądze i złotą biżuterię, by pomóc córce. Straciła w ten sposób blisko 15 000 złotych. Kiedy zorientowała się, że została oszukana sprawę zgłosiła na policję.
- Popełnił trzy wykroczenia i uzbierał 32 punkty karne Jedna kontrola drogowa i 32 punkty karne. Mowa tu o 24-latku, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 90 km/h, nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i korzystał z telefonu podczas jazdy. Pirat drogowy stracił już prawo jazdy i został ukarany mandatem w kwocie 3100 złotych.