Tag podpalenie
Rozmiar czcionki
- 17-latek chciał postraszyć policjantów, więc rzucił podpaloną butelką z benzyną w budynek komendy Policjanci z Pisza zatrzymali młodego mężczyznę, który w sylwestrową noc rzucił podpaloną butelką z benzyną w budynek komendy uszkadzając elewację. Sprawcą okazał się 17-letni mieszkaniec Pisza, który kilka godzin wcześniej został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem za zakłócanie porządku publicznego. Rzucając płonącą butelką 17-latek chciał postraszyć policjantów i w ten sposób się na nich odegrać. Tak się odegrał, że teraz grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
- 43-latek aresztowany za groźby, podpalenie i usiłowanie zabójstwa Dzięki błyskawicznej reakcji mieszkańców płonącego domu oraz zaangażowaniu służb ratunkowych nie doszło do tragedii. Mężczyzna, podejrzany o sprowadzenie takiego ryzyka i podejrzany o podpalenie domu wielorodzinnego, został zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzuty. Zgodnie z postanowieniem sądu został tymczasowo aresztowany.
- Źle ulokowane uczucia mogą stać się przyczyną poważnych problemów Przekonał się o tym mężczyzna, który dokonał podpalenia auta swojej znajomej. Podłożem takiego zachowania mogą być nieodwzajemnione uczucia właścicielki auta, wobec mężczyzny, który dopuścił się tego czynu. Mężczyzna może ponieść bardzo dotkliwą karę, gdyż według kodeksu karnego, za zniszczenie cudzej rzeczy przewidziana jest kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.
- 59 latek aresztowany za podpalenie i usiłowanie zabójstwa Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców płonącego domu oraz zaangażowaniu służb nie doszło do tragedii. Podpalacz został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
- Nastolatkowie odpowiedzą za brutalne znęcanie się nad innymi Gołdapscy policjanci ustalili tożsamość osób podejrzewanych o znęcanie się nad dwoma mężczyznami. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nieletni napastnicy na swoje ofiary wybrali osoby borykające się z problemem bezdomności. Znęcając się nad nimi podpalili im włosy oraz kopali po ciele. Na szczęście obrażenia 59- i 62-latka okazały się niegroźne. Teraz o losach grupy nastolatków zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
- Podejrzani o serię podpaleń zostali zatrzymani Gołdapscy policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o szereg podpaleń na terenie miasta. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wraz z nieletnim wspólnikiem podpalał różne obiekty. Sprawcy podkładali ogień m.in. pod kontenerami na śmieci, wiatami śmietnikowymi, opuszczonymi budynkami, placem budowy domu mieszkalnego i belami siana. Sprawa ma charakter rozwojowi i prowadzone jest w tej sprawie policyjne dochodzenie.
- Najpierw ze złości wezwał służby podając fałszywy powód interwencji, a następnie podpalił szopy swoich dawnych sąsiadów Jak sam przyznał, kierowała nim złość. Zdenerwował się nieporozumieniem z rodziną. Wziął więc telefon i zadzwonił po policję. Podał się za inną osobę, twierdząc, że został ugodzony nożem. Mało tego, jak odjechał radiowóz i karetka, podpalił szopy sąsiadów. 21-latek został zatrzymany, usłyszał zarzut zniszczenia mienia na kwotę 10 500 zł. Decyzją prokuratora ma policyjny dozór.
- Gołdapscy policjanci zatrzymali seryjnych podpalaczy Policjanci z Gołdapi ustalili i zatrzymali grupę podpalaczy. Dwaj podejrzani to mieszkańcy gminy Banie Mazurskie, a jeden to mieszkaniec powiatu węgorzewskiego. Wspólnicy są podejrzani o umyślne i celowe podpalenia, do których dochodziło na terenie gminy Banie Mazurskie. Łączne straty powstałe w wyniku popełnionych przestępstw oszacowano na ponad pół miliona złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zarzuty. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Olecku.
- Podpalili most. Odpowiedzą za zniszczenie mienia Gołdapscy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Wspólnicy są podejrzani o zniszczenie pomostu poprzez podpalenie jego elementów konstrukcyjnych. Obaj w chwili popełnienia przestępstwa byli nietrzeźwi. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie podejrzanym zarzutu przestępstwa zniszczenia mienia.
- Podczas służby ugasili płonącego człowieka Policjantów gołdapskiej prewencji w trakcie służby spotkał szokujący widok. W pewnej odległości od nich jakiś człowiek płonął jak żywa pochodnia. Funkcjonariusze zachowali chłodną głowę i natychmiast ruszyli mu z pomocą, wzywając jednocześnie pomoc medyczną. Przy pomocy gaśnicy i koców oraz wsparciu ze strony innego świadka ugasili płonącego mężczyznę. Trafił on pod opiekę medyków, a policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia.