Tag 50+
Rozmiar czcionki
- Utrata prawa jazdy i surowy mandat w „recydywie” za przekroczenie prędkości Policjanci z iławskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego seatem, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 83 km/h. Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej zatrzymany za przekroczenie prędkości. Za popełnione wykroczenie w warunkach „recydywy” został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 000 złotych i 15 punktami karnymi. Mężczyzna stracił już prawo jazdy.
- Przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Odpowie przed sądem Oleccy policjanci drogówki zmierzyli prędkość jadącego BMW w miejscowości Wieliczki. Kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość jadąc 117 km/h w miejscu, gdzie maksymalna dopuszczalna prędkość to 50 km/h. Kiedy policjanci dali sygnał do zatrzymania się, mężczyzna pojechał dalej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Gdy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie, 40–latek po chwili namysłu zatrzymał swoje auto.
- Ścigali się w mieście, stracili prawa jazdy Jak można w krótkim czasie stracić prawo jazdy? Odpowiedzieć na to pytanie mogą dwaj piraci drogowi, którzy postanowili urządzić sobie wyścigi na ul. Towarowej w Olsztynie. Obaj jechali z prędkością 111 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Zarówno 25-letni kierujący oplem vectrą, jak i 24-letni kierujący oplem astrą stracili już prawa jazdy na 3 miesiące i zostali ukarani surowymi mandatami.
- Nadmierna prędkość główną przyczyną tragedii na drogach. Dlatego nie ma pobłażania wobec piratów drogowych Przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez kierujących samochodami nadal pozostaje główną przyczyną najtragiczniejszych wypadków i groźnych zdarzeń drogowych w Polsce. Dlatego policjanci prowadzą intensywne kontrole ruchu drogowego, szczególnie pod tym kątem. Wobec kierowców za popełnione wykroczenia są wyciągane konsekwencje, które od początku tego roku są o wiele surowsze.
- Minął radiowóz i przyspieszył - stracił prawo jazdy i otrzymał mandat 1500 zł Wciąż wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość na drodze. Następstwem takiej jazdy, zwłaszcza w okresie zimowym, jest wydłużenie drogi hamowania czy utrata kontroli nad pojazdem, co może skończyć się wypadkiem. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy przez „ciężką nogę” powodują zagrożenie w ruchu drogowym. Węgorzewscy policjanci zatrzymali prawo jazdy 39-letniemu mężczyźnie, który w obszarze zabudowanym jechał 109 km/h. Poza utratą uprawnień mieszkaniec Giżycka został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.
- Zmienne warunki drogowe i niezmienny brak pobłażania wobec nieodpowiedzialnych kierujących Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Niestety również na drogach. Przy zmiennych warunkach pogodowych, a co za tym idzie, również drogowych, chwila nieuwagi może skończyć się bardzo niebezpiecznie, a nawet tragicznie. Podobnie jak to, gdy za kierownicę wsiada osoba, która nie ma do tego uprawnień, nie przestrzega ograniczeń prędkości lub jest nietrzeźwa.
- Nieodpowiedzialni kierowcy nie unikną kary Bezpieczeństwo na drogach to nasz wspólna sprawa. Dlatego cieszy to, że coraz więcej osób widząc nieodpowiedzialnego, a co za tym idzie niebezpiecznego kierowcę, informuje o tym stróżów prawa. Policjanci nie mają pobłażania ani wobec tych kierujących, którzy za kierownice aut wsiadają pod wpływem alkoholu, ani ty, którzy świadomi zagrożenia rażąco łamią przepisy dotyczące dozwolonej prędkości. Przekonali się o tym ostatnio kierowcy z powiatu lidzbarskiego.
- Noga z gazu! Nadmierna prędkość to realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym Przekraczanie dozwolonej prędkości i niedostosowywanie jej do warunków panujących na drodze, to najczęstsze przyczyny tych najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Kierowcy, którzy nadmiernie rozpędzają swoje pojazdy, sami sobie odbierają możliwość szybkiej i prawidłowej reakcji na zagrożenie, jakie pojawi się na ich drodze. A takim zagrożeniem mogą być nieoczekiwane zachowania innych uczestników ruchu drogowego, nagłe wtargnięcia na jezdnię dzikich zwierząt, czy inne utrudnienia, spowodowane choćby zmianami warunków atmosferycznych. Dlatego policjanci każdego dnia interweniują wobec kierowców, którzy lekceważąco podchodzą do ograniczeń prędkości na drogach.
- 100-latek doprowadził do kolizji. 20-latek próbował uciec. 44-latek „wydmuchał” 2,5 promila. Policyjne interwencje na drogach Policjant wyjeżdżając do służby nigdy nie może być pewny tego, z kim lub z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Nawet zwykła kontrola drogowa lub obsługa zdarzenia drogowego może przybrać nieoczekiwany obrót. Przekonali się o tym m.in. olsztyńscy policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej, której sprawcą okazał się być… 100-letni kierowca. Choć kierowcy można pozazdrościć sprawności ciała i umysłu w tym wieku, to jednak policjanci w związku ze sprowadzeniem przez niego zagrożenia dla ruchu drogowego, zatrzymali mu prawo jazdy.
- 20-latka jechała 118 km/h, nagrała to i zamieściła w Internecie. 19-latka uznała, że jest już doświadczonym kierowcą i może jechać 128 km/h. Obie straciły prawo jazdy Pewna 20-latka z Elbląga zamieściła na portalu społecznościowym film, na którym widać jak kierując samochodem znacznie przekracza dozwoloną prędkość. Młoda kobieta jadąc ulicami miasta w pewnym momencie na liczniku auta miała 118 km/h. Wpadła na pomysł, by pochwalić się tym swoim znajomym na portalu społecznościowym. Z kolei pewna 19-latka z powiatu mińskiego przejeżdżała autem przez powiat węgorzewski i w obszarze zabudowanym rozpędziła je do 128 km/h. Jak sama stwierdziła, prawo jazdy ma od czterech miesięcy, więc jest już doświadczonym kierowcą.