Tag sternik
Rozmiar czcionki
- Bezmyślny sternik zatrzymany przez mikołajskich policjantów Ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie miał sternik łodzi motorowej, który pływał po jeziorze Tałty. Po kontroli okazało się, że mężczyzna nie posiada patentu sternika motorowodnego. 29-latkowi z Warszawy za kierowanie łodzią w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- Bez pobłażania wobec nietrzeźwych na drogach wodnych i lądowych Szlak wodny to taka sama droga, jak ta gruntowa. Różni ją tylko podłoże. Tu także obowiązują przepisy prawa, zasady bezpieczeństwa i wymóg trzeźwości osób, które stają za sterami jednostki pływającej. Policjanci każdego dnia prowadzą kontrole, które mają wyeliminować z ruchu nietrzeźwych użytkowników dróg. Z taką samą surowością traktują nietrzeźwych kierowców samochodów i sterników łodzi.
- Nietrzeźwy sternik bez uprawnień pływał po Jeziorze Bełdany Policyjni wodniacy z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie zatrzymali kolejnego nietrzeźwego sternika. Tym razem na Jeziorze Bełdany patrol zwrócił uwagę na skuter wodny, który płynął niebezpiecznie. Okazało się, że 18-letni sternik nie posiada uprawnień, a do tego jest nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu w organizmie. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
- Bez pobłażania także wobec nietrzeźwych na wodzie Niezależnie czy na drodze gruntowej, czy na szlaku wodnym, nietrzeźwy kierujący zawsze powoduje poważne zagrożenie bezpieczeństwa dla siebie i wszystkich osób wokół. Dlatego tak, jak wobec pijanych kierowców, tak i wobec nietrzeźwych sterników policjanci nie mają taryfy ulgowej. Przekonali się o tym m.in. 27-latka kierująca pontonem w powiecie piskim oraz dwóch kierujących skuterami wodnymi w powiecie giżyckim.
- Mrągowo, Giżycko: Nietrzeźwi sternicy na jeziorach i na celowniku policjantów Tak jak nie ma pobłażania wobec nietrzeźwych kierowców na drogach, tak samo nie ma go wobec sterników pod wpływem alkoholu na wodzie. Przekonali się o tym mężczyźni skontrolowani na jeziorze Bocznym i jeziorze Tałty. Wobec nieodpowiedzialnych turystów z Lubartowa, Gdyni, Ustki i Radomia interweniowali wodniacy z Giżycka i Mikołajek.
- Mrągowo: Na wodę tylko z trzeźwą głową! – nie ryzykuj utraty życia, zdrowia lub prawa jazdy Sezon letni to czas wytężonej pracy mikołajskich wodniaków. Na łodzi Sportis mogą szybko przemierzać znaczne odległości na jeziorach w rejonie Mikołajek. To pozwala im dbać o bezpieczeństwo wypoczywających zarówno nad wodą, jak i na wodzie. Dzięki temu też mikołajscy policjanci mogą skuteczniej eliminować nietrzeźwych amatorów sportów wodnych.
- Giżycko: Zderzenie dwóch skuterów wodnych na jeziorze Bocznym Szlak wodny, to nic innego jak droga, która przebiega przez jezioro, kanał lub rzekę. Tu także może dojść do kolizji, czy wypadków. I tu także niestety pojawiają się nietrzeźwi kierujący. Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dwóch skuterów wodnych doszło na jeziorze Bocznym. Jak się okazało – użytkownik jednego z nich był pod wpływem alkoholu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
- Giżycko: Nietrzeźwy sternik na Jeziorze Tajty Giżyccy policyjni wodniacy ujawnili podczas pełnienia służby na Jeziorze Tajty nietrzeźwego sternika. Ponadto 28-letni turysta nie miał przy sobie dokumentu potwierdzającego uprawnienia do pływania skuterem. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
- Mrągowo / Mikołajki: Wodniacy usunęli z wody nietrzeźwych sterników i ostrzegli żeglarzy przed załamaniem pogody Przed sądem stanie trzech mężczyzn, których zatrzymali policyjni wodniacy na Jeziorze Mikołajskim i Tałty. Dwóch z nich kierowało skuterem wodnym, a jeden łodzią motorową. Mężczyźni byli w stanie nietrzeźwości. Teraz może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- Mrągowo: Za złamanie zakazu falowania i uszkodzenie pomostu odpowie przed sądem Przed sądem odpowie 40–letni mieszkaniec Giżycka, którego na kanale Grunwaldzkim w Zielonym Lasku zatrzymali mikołajscy wodniacy wspólnie z ratownikiem MOPR. 40–latek jest podejrzany o to, że pływając łodzią motorową na jeziorze Tałty w Mikołajkach, nie zastosował się do zakazu wytwarzania fali, co spowodowało uszkodzenie zakotwiczonego pomostu.