Tag seniorka
Rozmiar czcionki
- Szczęśliwy finał poszukiwań 83-letniej grzybiarki Pomyślnie zakończyły się poszukiwania 83-letniej mieszkanki powiatu ełckiego, która poszła do lasu na grzyby i zabłądziła. Kobieta została dostrzeżona przez pilota drona Mazurskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w zakrzewionym, bagnistym terenie.
- 70-latka z Olsztyna nie dała się oszustom 70-letnia mieszkanka naszego miasta w porę zorientowała się, że telefony od rzekomych pracowników banku były próbą oszustwa. Kobieta nie dała się nabrać, mimo iż sprawcy byli bardzo natarczywi, przez niespełna 4 godziny dzwonili pod jej numer telefonu ponad 20 razy, najpierw przekonywali, że pomogą jej zabezpieczyć środki zgromadzone na rachunku bankowym, kiedy to nie przyniosło rezultatu, zaczęli straszyć seniorkę, że straci wszystkie swoje pieniądze.
- „…nie, nie, nie, ja Pani nie zostawię broń Boże” Takimi słowami zwrócił się do 88-letniej kobiety mężczyzna, który zauważył, że zachowuje się nietypowo. Seniorka była zdezorientowana, chwiała się na nogach, a mimo wszystko utrzymywała, że nie potrzebuje niczyjej pomocy. Na szczęście 36-latek nie pozostawił jej samej. Wezwał do niej pomoc, dzięki czemu 88-latka trafiła do szpitala.
- Orneccy policjanci ustalili tożsamość zagubionej seniorki i odwieźli ją do domu w sąsiednim powiecie Kiedy wieczorem do Komisariatu Policji w Ornecie przyszła zagubiona seniorka policjanci natychmiast użyli wszelkich możliwości aby jej pomóc. Najważniejszym było ustalenie jej tożsamości i miejsca zamieszkania oraz zadbanie o zdrowie 81-latki. Interwencja znalazła szczęśliwy finał w Pasłęku, bo właśnie tam było miejsce zamieszkania kobiety.
- 86-latka padła ofiarą oszustów Mrągowscy mundurowi przypominają o ostrożności i ograniczonym zaufaniu w kontaktach telefonicznych. Pomimo wielu apeli, nadal dochodzi do oszustw, którzy przede wszystkim wykorzystują naiwność osób starszych. Tak, jak w przypadku 86-letniej mieszkanki powiatu mrągowskiego, która straciła swoje oszczędności.
- Szczęśliwy finał poszukiwań 88-latki z Sępopola Poszukiwania, które policjanci prowadzili za 88-latką z Sępopola nie wyglądały obiecująco. Rodzina zawiadomiła policjantów o zaginięciu seniorki dopiero po ponad 11 godzinach od czasu ostatniego kontaktu z kobietą. Była już noc, gdy rozpoczęły się poszukiwania. Kontynuowano je od świtu. Policjantom pomagali w tym, strażacy i funkcjonariusze straży granicznej, pomógł też… 11-letni chłopiec, który przekazał służbom istotne informacje. Szczęśliwy finał poszukiwań ucieszył każdego, kto brał w nich udział, czy choćby tylko słyszał o akcji poszukiwawczej.
- Oszustwo „na wnuczkę” – 81-letnia mieszkanka Olecka straciła 31 tysięcy złotych 31 tys. złotych straciła 81 - letnia mieszkanka Olecka, która została oszukana metodą „na wnuczkę”. Oszustka, która podała się za jej wnuczkę twierdziła, że trafi do aresztu za spowodowanie wypadku i potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby uniknąć kary. Policja apeluje, by nie ufać nieznajomym i pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy obcym.
- Policjant po służbie pomógł zagubionej seniorce Policjantem jest się nie tylko w czasie służby, ale również poza nią. Dowiódł tego funkcjonariusz, który wracając ze służby zauważył idącą około godz. 2:30 w środku miasta starszą, zagubioną kobietę. Mężczyzna zatrzymał się, i udzielił pomocy kobiecie. Jak się okazało, 78-latka wyszła z mieszkania i straciła orientację.
- Oszustwo „na wypadek”. Seniorka straciła ponad 100 tysięcy złotych Oszust telefonicznie poinformował 76-latkę z Ełku o wypadku, jaki rzekomo spowodował jej syn. Niestety, seniorka nie upewniła się, czy do tego zdarzenia faktycznie doszło. W rezultacie, chcąc pomóc synowi uniknąć więzienia, straciła swoje oszczędności.
- Seniorka straciła ponad 35 tys. złotych po telefonie od fałszywego wnuczka 87-letnia mieszkanka powiatu ełckiego została oszukana metodą „na wnuczka”. Wykorzystując podeszły wiek seniorki oraz jej dobre serce przestępcy przekonali ją, że wnuk spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy. Kobieta przekazała rzekomemu adwokatowi, który do niej się zgłosił swoje oszczędności – ponad 35 tys. złotych. Policjanci pracują w sprawie tego zdarzenia.
Szczęśliwy finał poszukiwań 83-letniej grzybiarki
Pomyślnie zakończyły się poszukiwania 83-letniej mieszkanki powiatu ełckiego, która poszła do lasu na grzyby i zabłądziła. Kobieta została dostrzeżona przez pilota drona Mazurskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w zakrzewionym, bagnistym terenie.
70-latka z Olsztyna nie dała się oszustom
70-letnia mieszkanka naszego miasta w porę zorientowała się, że telefony od rzekomych pracowników banku były próbą oszustwa. Kobieta nie dała się nabrać, mimo iż sprawcy byli bardzo natarczywi, przez niespełna 4 godziny dzwonili pod jej numer telefonu ponad 20 razy, najpierw przekonywali, że pomogą jej zabezpieczyć środki zgromadzone na rachunku bankowym, kiedy to nie przyniosło rezultatu, zaczęli straszyć seniorkę, że straci wszystkie swoje pieniądze.
„…nie, nie, nie, ja Pani nie zostawię broń Boże”
Takimi słowami zwrócił się do 88-letniej kobiety mężczyzna, który zauważył, że zachowuje się nietypowo. Seniorka była zdezorientowana, chwiała się na nogach, a mimo wszystko utrzymywała, że nie potrzebuje niczyjej pomocy. Na szczęście 36-latek nie pozostawił jej samej. Wezwał do niej pomoc, dzięki czemu 88-latka trafiła do szpitala.
Orneccy policjanci ustalili tożsamość zagubionej seniorki i odwieźli ją do domu w sąsiednim powiecie
Kiedy wieczorem do Komisariatu Policji w Ornecie przyszła zagubiona seniorka policjanci natychmiast użyli wszelkich możliwości aby jej pomóc. Najważniejszym było ustalenie jej tożsamości i miejsca zamieszkania oraz zadbanie o zdrowie 81-latki. Interwencja znalazła szczęśliwy finał w Pasłęku, bo właśnie tam było miejsce zamieszkania kobiety.
86-latka padła ofiarą oszustów
Mrągowscy mundurowi przypominają o ostrożności i ograniczonym zaufaniu w kontaktach telefonicznych. Pomimo wielu apeli, nadal dochodzi do oszustw, którzy przede wszystkim wykorzystują naiwność osób starszych. Tak, jak w przypadku 86-letniej mieszkanki powiatu mrągowskiego, która straciła swoje oszczędności.
Szczęśliwy finał poszukiwań 88-latki z Sępopola
Poszukiwania, które policjanci prowadzili za 88-latką z Sępopola nie wyglądały obiecująco. Rodzina zawiadomiła policjantów o zaginięciu seniorki dopiero po ponad 11 godzinach od czasu ostatniego kontaktu z kobietą. Była już noc, gdy rozpoczęły się poszukiwania. Kontynuowano je od świtu. Policjantom pomagali w tym, strażacy i funkcjonariusze straży granicznej, pomógł też… 11-letni chłopiec, który przekazał służbom istotne informacje. Szczęśliwy finał poszukiwań ucieszył każdego, kto brał w nich udział, czy choćby tylko słyszał o akcji poszukiwawczej.
Oszustwo „na wnuczkę” – 81-letnia mieszkanka Olecka straciła 31 tysięcy złotych
31 tys. złotych straciła 81 - letnia mieszkanka Olecka, która została oszukana metodą „na wnuczkę”. Oszustka, która podała się za jej wnuczkę twierdziła, że trafi do aresztu za spowodowanie wypadku i potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby uniknąć kary. Policja apeluje, by nie ufać nieznajomym i pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy obcym.
Policjant po służbie pomógł zagubionej seniorce
Policjantem jest się nie tylko w czasie służby, ale również poza nią. Dowiódł tego funkcjonariusz, który wracając ze służby zauważył idącą około godz. 2:30 w środku miasta starszą, zagubioną kobietę. Mężczyzna zatrzymał się, i udzielił pomocy kobiecie. Jak się okazało, 78-latka wyszła z mieszkania i straciła orientację.
Oszustwo „na wypadek”. Seniorka straciła ponad 100 tysięcy złotych
Oszust telefonicznie poinformował 76-latkę z Ełku o wypadku, jaki rzekomo spowodował jej syn. Niestety, seniorka nie upewniła się, czy do tego zdarzenia faktycznie doszło. W rezultacie, chcąc pomóc synowi uniknąć więzienia, straciła swoje oszczędności.
Seniorka straciła ponad 35 tys. złotych po telefonie od fałszywego wnuczka
87-letnia mieszkanka powiatu ełckiego została oszukana metodą „na wnuczka”. Wykorzystując podeszły wiek seniorki oraz jej dobre serce przestępcy przekonali ją, że wnuk spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy. Kobieta przekazała rzekomemu adwokatowi, który do niej się zgłosił swoje oszczędności – ponad 35 tys. złotych. Policjanci pracują w sprawie tego zdarzenia.