Tag seniorka
Rozmiar czcionki
- Kolejny senior oszukany metodą „na prokuratora” W Giżycku doszło do kolejnego ataku ze strony oszustów na seniorach. Po południu rozdzwoniły się telefony. Niczego nie podejrzewająca 61-latka zaufała nieznanym osobom i straciła oszczędności swojego życia. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku przypominają jak działają oszuści i jak należy się zachować, by nie stać się ich ofiarą.
- Tym razem pomocy potrzebowała starsza pani. Dzięki policjantom dotarła bezpiecznie do domu Dyżurny węgorzewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie, która cierpi na zanik pamięci i ma problem z powrotem do domu. Jej losem zainteresowała się mieszkanka Węgorzewa, do której zapukała starsza pani z informacją, że już wróciła do domu. Kobieta wezwała na pomoc policję. Funkcjonariusze szybko ustaliły, gdzie mieszka seniorka i przekazali ją w bezpieczne ręce.
- Policjanci, którym pożar jest niestraszny Wychodząc do pracy w mundurze, nigdy nie można być pewnym tego, co się wydarzy tym razem. Jak nieprzewidywalna może być policyjna służba przekonali się dwaj dzielnicowi z Posterunku Policji w Pieniężnie. Będący w obchodzie asp. Paweł Białkowski oraz asp. Paweł Kutryb zostali skierowani do pożaru budynku gospodarczego. Funkcjonariusze bez chwili zastanowienia ruszyli na pomoc starszej kobiecie. Jej palący się dobytek gasili… wiadrami wypełnionymi wodą ze studni. Ich wysiłek nie był daremny. Zagrożony ogniem dom został ocalony.
- Troska mieszkańca i działania policjantów pomogły starszej kobiecie wrócić nocą do domu Empatią i troską wykazał się mieszkaniec gminy Ełk, który nocą zaopiekował się starszą kobietą. Seniorka zabłądziła i nie mogła trafić do domu, dlatego mężczyzna przywiózł ją do komendy. Policjanci ustalili dane kobiety i odwieźli 88-latkę do domu.
- 88-latka stała w oknie na trzecim piętrze. Reakcja świadka i interwencja służb zapobiegły tragedii Policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni interweniowali w sprawie 88-latki, która z okna mieszkania położnego na trzecim piętrze wzywała pomocy. Służby powiadomił świadek, który zgłosił, że „starsza kobieta krzyczy, że wyskoczy. Stoi przy otwartym oknie”. Zgłoszenie to postawiło na nogi wszystkie szczycieńskie służby ratunkowe. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, 88-latce została udzielona natychmiastowa pomoc medyczna i trafiła pod opiekę rodziny.
- 75–latka błądziła w nocy 80 km od domu. Po reakcji świadka zaopiekowali się nią policjanci Górowscy policjanci zostali zawiadomieni o tym, że starsza kobieta chodzi po miejscowości Kandyty i nawołuje jakby kogoś szukała. Okazało się, że 75–latka przyjechała tam z oddalonego o 80 km Olsztyna, jednak zanim znalazła się w Kandytach błądziła w lesie. Po informacji przekazanej od świadka, przemoczoną i zziębniętą kobietą zaopiekowali się policjanci, którzy ustalili jej tożsamość, skontaktowali się z jej córką, a następnie przekazali ją pod opiekę ratowników medycznych.
- Wyrwał torebkę samotnie stojącej 84-latce. Myślał, że kominiarka go uchroni przed zatrzymaniem Policjanci zatrzymali 38-latka, który wyrwał starszej kobiecie torebkę i uciekł. W torebce były m.in. pieniądze, telefon i dokumenty. Mężczyźnie nie pomogła nawet w ukrywaniu się przed policjantami zmiana kurtki na inny kolor oraz wymiana kominiarki na maseczkę ochronną. Sprawcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- 84-latka błąkała się nocą po mieście. Zareagował taksówkarz, a policjanci dotarli do jej rodziny Empatią i wrażliwością na los innych wykazał się taksówkarz z Ełku, który nocą zauważył błąkającą się starszą panią. Kobieta była ubrana nieadekwatnie do pogody i wypowiadała się nielogicznie, więc taksówkarz zadzwonił pod numer alarmowy. Policjanci ustalili dane seniorki. 84-latka trafiła pod opiekę rodziny.
- W poszukiwaniu zegarmistrza 96-latka przeszła 10 km. Policjanci zadbali o jej bezpieczny powrót Do ełckiej komendy przyszła seniorka. Szybko zwrócił na nią uwagę oficer dyżurny jednostki. Ustalił, że kobieta ma 96-lat i szukała w mieście zegarmistrza, a do Ełku przyszła piechotą z sąsiedniej miejscowości oddalonej o … 10 km. Kobieta chciała już wracać, dlatego policjanci, w trosce o bezpieczeństwo seniorki, odwieźli ją do domu. Apelujemy do opiekunów osób starszych, aby w trudzie codziennych obowiązków nie zapominali o ich potrzebach i ich bezpieczeństwie, zwłaszcza w porze jesiennej i zimowej.
- Seniorka straciła przytomność. Pomoc nadeszła w samą porę Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie, będąc na służbie w Ełku, nie mogli nawiązać kontaktu ze starszą kobietą objętą kwarantanną. Gdy w końcu do niej dotarli okazało się, że samotnie mieszkająca kobieta bardzo źle się czuje i traci przytomność. Policjanci wezwali do niej pogotowie ratunkowe, dzięki czemu w porę otrzymała pomoc.