Tag przyczepka
Rozmiar czcionki
- Ukradli samochód i przyczepkę, które holowali za sobą na lince. Wpadli w ręce policjantów w trakcie ucieczki Dwaj mężczyźni w wieku 17 i 29 lat włamali się do pomieszczenia gospodarczego w jednej z miejscowości w gminie Bartoszyce. Ukradli różnego rodzaju elektronarzędzia, koła do auta, drona, lunety, łuk, wiatrówkę i wiele innych przedmiotów, które znaleźli też pod wiatą na sąsiedniej posesji. Ukradli również zaparkowany w tej okolicy samochód i przyczepkę samochodową, na którą załadowali łupy. Nie mogli uruchomić skradzionego auta, więc wzięli je na hol, mocując linką do auta, którym przyjechali. Obaj byli pijani i pod działaniem innych środków psychoaktywnych. Zostali zatrzymali na gorącym uczynku przez policjantów z drogówki.
- Kradziona przyczepka z kradzionym drzewem i kradzionym gazem Trzej mieszkańcy powiatu działdowskiego na długo nie zapomną niedzielnego spotkania z działdowskimi policjantami. Mężczyźni poruszali się autem z dopiętą przyczepką, gdy zostali zatrzymani do kontroli drogowej na terenie Działdowa przez patrol prewencji. Podczas kontroli okazało się, że przyczepka była kradziona, a na niej znajdowały się butle z gazem i drewno, które również zostały skradzione. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
- Węgorzewo: Była fajna to ją wziąłem – sprawca kradzieży przyczepy podłodziowej usłyszał zarzut Węgorzewscy policjanci odzyskali skradzioną przyczepę podłodziową wartą 2 tys. zł. Do kradzieży doszło 13 października br., kiedy to właściciel przyczepy zostawił ją na poboczu drogi i popłyną na ryby. Skradziony przedmiot mundurowi znaleźli na terenie powiatu giżyckiego. Podejrzany o kradzież mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu i usłyszał zarzut. Mundurowym tłumaczył, że kiedy zauważył przyczepę pomyślał, że jest fajna i mu się przyda. Teraz 28-latkowi może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Węgorzewo: 30-latek ukradł przyczepkę samochodową byłemu pracodawcy Zarzut kradzieży usłyszał 30-latek, po tym jak z prywatnej posesji zabrał przyczepkę samochodową. Mieszkaniec Węgorzewa i jak się okazało jednocześnie były pracownik pokrzywdzonego, przyznał się do popełnionego przestępstwa. Tłumaczył, że zaplanował kradzież ale tak naprawdę nie wie po co to zrobił. Teraz za zaplanowany czyn poniesie konsekwencje. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Iława: Nie stosowali się do podstawowych zasad ruchu drogowego - stracili prawo jazdy Zmniejszona widoczność, szybko zapadający zmrok i opady dodatkowo utrudniające jazdę wszystkim kierowcom – to codzienność okresu jesienno-zimowego. Dlatego każdy z nas, pieszy czy kierowca, powinien stosować się do zasady ograniczonego zaufania, a zbliżając się do przejścia dla pieszych zachować szczególną ostrożność. Jak jest to ważne przekonali się dwaj kierowcy z powiatu iławskiego.
- Bartoszyce: Po rowery nietrzeźwych cyklistów musiał przyjechać sąsiad z przyczepką Trzech rowerzystów wieczorem wracało z pracy. Jechali prawidłową stroną drogi, mieli na sobie kamizelki odblaskowe i właściwe oświetlenie. Wszystko byłoby bez zarzutu, gdyby nie fakt, że tylko jeden z nich miał mniej niż promil alkoholu w organizmie. Po interwencji policjantów po ich rowery oraz rower kuzyna, który także pijany przybył im z pomocą, musiał przyjechać sąsiad autem z przyczepką.