Tag oszustwo
Rozmiar czcionki
- Chciała sprzedać pianino przez Internet, straciła prawie 18000 złotych Mieszkanka powiatu działdowskiego wystawiła na sprzedaż pianino na jednym z internetowych portali. Odezwała się do niej osoba zainteresowana zakupem instrumentu i w celu potwierdzenia wpłaty za pianino uzyskała dostęp do konta pokrzywdzonej, z którego wypłaciła 17900 złotych. Kolejna z pokrzywdzonych chciała kupić telefon komórkowy. Przelała sprzedającemu pieniądze, lecz go nie otrzymała. Straciła 1200 złotych. Z kolei inna mieszkanka powiatu działdowskiego za pośrednictwem wiadomości na komunikatorze społecznościowym przekazała kod Blik „znajomej” i straciła 500 złotych.
- Oszukany na policjanta stracił prawie 23000 złotych Policjanci z Komisariatu Policji w Lidzbarku otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa na policjanta. Sprawca naraził pokrzywdzonego na stratę w wysokości 22750 złotych. W Działdowie z kolei doszło do próby oszustwa na pracownika banku, na szczęście nieskutecznej.
- Została oszukana na 15000 zł przez organizację zajmującą się wykrywaniem oszustw Do jednostki policji zgłosiła się 78-letnia kobieta, która poinformowała, że została oszukana. W ciągu dnia otrzymała kilka telefonów od osób deklarujących, że są z organizacji zajmującej się wykrywaniem oszustw. Wprowadziły one pokrzywdzoną w błąd co do konieczności zabezpieczenia pieniędzy na jej koncie przed kradzieżą. Postępując zgodnie z ich wskazówkami kobieta wypłaciła z konta 20000 zł, a następnie wpłaciła 15000 zł przy pomocy wpłatomatów. Kiedy zorientowała się, że została oszukana zgłosiła sprawę na policję.
- Kolejne oszustwo, tym razem na "kredyt". Policjanci apelują o ostrożność podczas rozmów telefonicznych Do Komendy Powiatowej Policji w Iławie zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że została oszukana na 3600 zł. Wszystko zaczęło od telefonu z „banku”. Pokrzywdzona została poinformowana, że jego pieniądze są zagrożone. A skończyło się na tym, że podała oszustowi kod BLIK, tracąc w ten sposób oszczędności.
- Uważajmy na internetowych oszustów. Pokrzywdzony stracił prawie 60 tysięcy złotych! Oszuści w sieci mamią nas szybkim i łatwym zyskiem. Potrafią zagrać na naszych uczuciach i emocjach, ale także na naszej niewiedzy. Są świadomi co mówić, żeby wzbudzić nasze zaufanie i wpływać na naszą podświadomość. W taką pułapkę wpadł mieszkaniec powiatu iławskiego, którego chęć zysku kosztowała utratę prawie 60.000 złotych.
- Oszukany na pracownika banku, stracił 10000 złotych Uwaga na oszustów podszywających się pod pracowników banku, oferujących rzekomą pomoc przed zagrożeniem związanym z utratą pieniędzy z konta, namawiającymi do przelewania pieniędzy na tzw. bezpieczne konta. Mieszkaniec gminy Lidzbark uwierzył i stracił 10000 złotych.
- Sprawa kradzieży elektronarzędzi z budowy w Orzyszu rozwiązana. Pomógł w tym miejski monitoring Policjanci z Orzysza ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży elektronarzędzi z miejscowej budowy. Dokonał tego 40-letni mieszkaniec Ełku, który ostatecznie usłyszał cztery zarzuty. Jego łupem padły elektronarzędzia o łącznej wartości ponad 40 000 zł. Większość sprzętu została odzyskana przez orzyskich funkcjonariuszy. 40-latek miał też wspólnika, który podejrzany jest o oszustwo i paserstwo. W rozwikłaniu tej sprawy pomógł miejski monitoring.
- Oszuści opowiadają bajki, a ludzie im wierzą i tracą pieniądze Wyciek danych osobowych, niepokojące ruchy na koncie, konieczność blokowania konta bankowego na kilka miesięcy, duplikaty konta i konieczność przelania pieniędzy. Następnie podawanie BLIK-a i zatwierdzanie wypłaty środków w bankomacie, jako rzekomy kamuflaż prawdziwych ruchów technicznych na koncie, a wszystko w atmosferze lęku o swoje pieniądze i konieczność podejmowania szybkich decyzji. To klasyczne działanie oszustów. Tym razem ich ofiarą padła 37-latka z Bartoszyc.
- Akt oskarżenia za oszustwa gospodarcze i podatkowe Wyłudzenie prawie 240 tys. zł z nienależnego zwrotu podatku VAT i oszustwo gospodarcze na ponad 83 tys. zł – to zarzuty z aktu oskarżenia przygotowanego przez olsztyńskich śledczych zajmujących się ściganiem przestępstw gospodarczych. Policjanci ustalili, że oskarżony 34-latek mógł podrobić prawie 30 faktur na nieistniejące transakcję i zawrzeć umowę z innym przedsiębiorcą, mimo iż wiedział, że nie ma środków na wywiązanie się z opłaty za usługę.
- 94-latka uwierzyła w legendę oszustów - straciła 100 tysięcy złotych 94-letnia mieszkanka powiatu ełckiego została oszukana „na policjanta i członka rodziny”. Przestępcy przez telefon przekonali ją, że syn spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy. Kobieta, kierując się chęcią pomocy, przekazała nieznajomemu mężczyźnie swoje wszystkie oszczędności – 100 tysięcy złotych. Policjanci pracują w sprawie tego zdarzenia.