Aktualności - Archiwum - Policja Warmińsko-Mazurska

Aktem oskarżenia wobec 37-letniego Mariusza S. zakończyła się sprawa oszustwa. Sprawca, zawarł z firmą umowę, na mocy której mógł tankować paliwo z należących do firmy dystrybutorów. Rozliczanie należności finansowych miało następować w systemie comiesięcznym na konto przedsiębiorstwa. Jednak mieszkaniec gminy Dywity zaniechał bieżącego regulowania zobowiązań finansowych. Po kilku miesiącach firma zgłosiła oszustwo policji. Straty zostały oszacowane na kwotę 36 000 złotych. Kodeks karny za przestępstwo oszustwa przewiduje karę nawet 8 lat pozbawienia wolności. W przeszłości mężczyzna był karany.

Tymczasowy areszt zastosował olsztyński sąd wobec 36-letniego Karola Z. Mężczyzna podczas kilkudniowej libacji alkoholowej zadał cios tłuczkiem do mięsa, a następnie kopał i uderzał pokrzywdzonego po całym ciele. Powodem takiego zachowania miała być zazdrość o kobietę, która także przyłączyła się do bicia ofiary. Po sprawdzeniu danych osobowych 36-latka okazało się, że sprawca w tym miesiącu opuścił więzienne mury. Mężczyzna odbywał karę pozbawienia wolności m.in. za pobicia, kradzieże, włamania i uszkodzenia ciała. Napastnik działał w warunkach tzw. „recydywy” czyli powrotu do przestępstwa. Za powyższe kodeks karny przewiduje karę nawet 8 lat pozbawienia wolności. Jednak w tym przypadku kara może być wyższa nawet o połowę.

Kara do 12 lat pozbawienia wolności grozi Karolowi P. oraz Arkadiuszowi R., którzy napadli na mężczyznę na jednej z ulic w Lubawie. Pokrzywdzony o wszystkim poinformował policjantów. Funkcjonariusze ustalili sprawców i po chwili zatrzymali ich. Mężczyźni zostali osadzeni policyjnej celi.

Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w minioną niedzielę pobili 27-latka. Podejrzani w wieku od 20 do 23 lat jeszcze tego samego dnia trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj napastnicy usłyszeli zarzuty. Za ten czyn może grozić im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

W Mikołajkach z inicjatywy policji, jak co roku odbyła się debata na temat bezpieczeństwa nad wodą. O spokojnym wypoczynku na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich rozmawiali przedstawiciele lokalnych władz ze służbami ratowniczymi oraz przedstawicielami ośrodków wczasowych i armatorów skupionych w obrębie mikołajskich jezior. Spotkanie w Mikołajkach było także okazją do przekazania tamtejszym policjantom najnowocześniejszej i najszybszej łodzi, jaką dysponują policyjni wodniacy.

 

Kilkudziesięciu kierowców ponownie skorzystało z możliwości bezpłatnego sprawdzenia stanu swojego samochodu na wybranych stacjach diagnostycznych w powiecie ostródzkim. Akcja organizowana już od kilku lat ma na celu sprawdzenie, czy nasze auta są w pełni sprawne i przygotowane do bezpiecznej jazdy. To wspólne przedsięwzięcie policjantów i Starostwa Powiatowego w Ostródzie.

Działdowscy policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o włamanie do nowo budowanego domu w gminie Rybno. Łupem sprawców stały się m.in. przewody elektryczne, narzędzia. Poszkodowany oszacował starty na blisko 10.000 złotych. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Olsztyńscy policjanci zatrzymali 16-latka, który będąc pod wpływem alkoholu prowadził samochód. Nieletni bez pozwolenia swoich rodziców wziął ich mini coopera i nie mając uprawnień jeździł ulicami Olsztyna. Teraz nieletni za swoje postępowanie odpowie przed sądem rodzinnym.

Zarzuty kradzieży usłyszało czterech mieszkańców powiatu działdowskiego. Mężczyźni ze szlaku kolejowego Gralewo – Żabiny w gminie Rybno mieli kraść przewód telekomunikacyjny. Mężczyźni w wieku od 27 do 56 lat zostali zatrzymani, gdy wrócili na miejsce popełnienia przestępstwa. Straty szacuje się na 26.000 złotych. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kara nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić 20-latkowi z Olsztyna. Mateusz M. dzisiaj w nocy w jednym z olsztyńskich klubów na terenie Kortowa, mając prawie 1 promil alkoholu w organizmie, kopiąc w elementy instalacji wodnej zniszczył rury i doprowadził do zalania serwerowi znajdującej się piętro niżej. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 1.000 złotych. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.