Policjanci odnaleźli zaginioną seniorkę, jeszcze zanim rodzina zgłosiła jej zaginięcie
Gdyby nie interwencja policjantów ta historia mogłaby się skończyć tragedią. Wyziębiona i przestraszona 81-latka szła o świcie ruchliwą drogą na cmentarz. Przynajmniej tak jej się wydawało. W rzeczywistości była zagubiona, a ze względu na swój stan zdrowia, porę i miejsce, w którym się znalazła, stanowiła poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Na szczęście zauważyli ją kryminalni, którzy wykonując swoje zadania, znaleźli się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Udzielili jej pomocy, dzięki czemu rodzina kobiety, gdy zgłosiła jej zaginięcie, nie musiała już jej szukać.
To był chłodny, mokry i mglisty sobotni poranek (29.10.2022), gdy policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie wykonywali swoje czynności służbowe. Około godz. 5:00 jechali nieoznakowanym autem ul. Warszawską w Olsztynie i na wysokości parkingu leśnego zauważyli osobę, której stan ich zaniepokoił. Była to seniorka, która szła jezdnią, była ubrana nieadekwatnie do pogody, w ciemne ubrania i nie miała żadnych odblasków, co sprawiło, że była ledwie widoczna dla kierujących. Policjanci zainterweniowali. Zjechali na pobocze, uruchomili sygnały świetlne, zaczęli rozmawiać z kobietą. Zauważyli, że jest wyziębiona, wystraszona i ma ranę na twarzy, która świadczyła o tym, że kobieta wcześniej się przewróciła. Kontakt z seniorką był utrudniony. Kobieta nie potrafiła podać dokładnie swoich danych osobowych ani adresu zamieszkania. Pamiętała swoje imię i twierdziła, że „idzie na groby”. Policjanci w porozumieniu z oficerem dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie sprawdzili, czy ktoś nie zgłosił jej zaginięcia, a następnie w trosce o zdrowie kobiety, przekazali ją pod opiekę lekarzy szpitalnego oddziału ratunkowego. W trakcie pobytu w szpitalu policjanci zdołali ustalić imię, nazwisko i wiek kobiety, która jak się okazało cierpi na problemy z pamięcią i orientacją w otoczeniu. Wymagała też opatrzenia rany na twarzy.
Wkrótce historia doczekała się szczęśliwego zakończenia. Około godz. 6:00 do oficera dyżurnego KMP w Olsztynie zgłosili członkowie rodziny kobiety, aby zgłosić jej zaginięcie. Policjanci poinformowali ich, że 81-latka znajduje się pod opieką lekarzy w szpitalu. Wkrótce została stamtąd odebrana przez bliskich.
Ta historia mogła się skończyć zupełnie inaczej, gdy by nie prawidłowa reakcja i interwencja policjantów. Funkcjonariusze otoczyli kobietę opieką, zapewnili poczucie bezpieczeństwa i przekazali pod opiekę lekarzy, a dzięki temu seniorka szybko wróciła do domu.
Pamiętajmy o swoich bliskich seniorach, bo oni czasami zapominają. Choćby ze względu na swój stan zdrowia zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i sprowadzają na siebie kłopoty.
Nie bądźmy obojętni! Widząc osoby (szczególnie seniorów), które sprawiają wrażenie zagubionych, są ubrane nieadekwatnie do pogody, dziwnie się zachowują – reagujmy!
Czasami jeden telefon pod numer alarmowy wystarczy, by ocalić czyjeś życie!
(tm)