Tag kradzież
Rozmiar czcionki
- Skończyły mu się pieniądze na alkohol więc okradł starszą panią – 38-latek usłyszał zarzuty Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialni za prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia. Wystarczy chwila nieuwagi lub drobna lekkomyślność, by zachęcić złodzieja do działania. Przekonała się o tym pewna mieszkanka gminy Budry, która została okradziona w domu przez znajomego. Mężczyzna miał pomóc jej w pracach gospodarczych. Kobieta zostawiła na stole pieniądze w kwocie 600 złotych, a po wyjściu 38-latka stół był pusty. Mieszkaniec gminy Budry usłyszał już zarzut kradzieży.
- Kradli katalizatory z samochodów. Trzech mężczyzn usłyszało zarzuty Piscy kryminalni przedstawili zarzuty dwóm braciom z gminy Biała Piska podejrzanym o kradzieże katalizatorów z samochodów na terenie powiatu piskiego. Obaj usłyszeli po 13 zarzutów. W popełnieniu kilku przestępstw pomagał im ich znajomy z piskiej gminy. Ten mężczyzna usłyszał 4 zarzuty. Oprócz zarzutów dotyczących kradzieży, mężczyźni podejrzani są również o włamania i zniszczenia mienia, które miały zostać przez nich popełnione w warunkach tzw. recydywy. Oznacza to, że grozi im kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
- 33-latek pożyczał koledze Passata, a ten kradł paliwo na stacjach benzynowych. Obaj panowie zamieszani w nielegalny biznes zostali zatrzymani 21-letni mieszkaniec Pisza wpadł na pomysł szybkiego, ale nielegalnego zarobku. Postanowił, że będzie kradł paliwo na stacjach benzynowych. Na drodze do osiągnięcia „sukcesu” stanęły mu jednak dwie przeszkody. Po pierwsze nie posiadał żadnego środka transportu, a po drugie posiadał sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. W miedzy czasie wymyślił, że samochód może przecież od kogoś pożyczyć. Tu „pomocną dłoń” wyciągnął do niego pewien 33-letni mieszkaniec powiatu piskiego. Finał tej historii wyglądał tak, że 21-latek „wpadł” i pociągnął za sobą właściciela VW.
- Kradli auta na terenie trzech województw. Zostali zatrzymani Niektóre sprawy wymagają wiele czasu i wysiłku, by mogły zakończyć się efektywnym i efektownym zakończeniem. Dzięki uporowi i wytrwałości śledczych wyjaśnione zostały sprawy kradzieży 21 aut, które padły łupem grupy zajmującej się taką przestępczością na terenie województw warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże aut i dwóch paserów. Wszyscy po decyzji sądu na wniosek prokuratury rejonowej trafili do aresztu.
- Zaskakujący finał kradzieży roweru z piskiego parku. Sprawę pomógł wyjaśnić miejski monitoring W zaskakujący sposób zakończyła się sprawa kradzieży roweru z parku miejskiego w Piszu. Właściciel pozostawił na chwilę jednoślad bez nadzoru. Oparł go o latarnię stojącą w pobliżu rzeki. Kiedy wrócił roweru już nie było. Zgłosił kradzież na policję. Na podstawie miejskiego monitoringu funkcjonariusze ustalili, że do kradzieży nie doszło. Rower przechylił się i samoistnie wpadł do rzeki. Sprawa została wyjaśniona. Właściciel odzyskał jednoślad, wyciągając go z Pisy. Tym razem nikt nie usłyszał zarzutów.
- Sprawca kradzieży w rękach policjantów Nowomiejscy kryminalni ustalili sprawcę kradzieży wiertarki i szlifierki kątowej. Za kradzież zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Ukradła karty bankomatowe współpracownikom – dokonała nimi 27 płatności Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością p-ko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 24-letnią kobietę, która przyznała się do kradzieży dwóch kart bankomatowych, za pomocą których w przeciągu kilku dni dokonała 27 płatności zbliżeniowych, narażając pokrzywdzonych na straty w kwocie ponad tysiąca złotych. 24-latka usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem, za który zgodnie z kodeksem karnym grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- 29-latek ukradł Mercedesa, zatankował go nie płacąc za benzynę i porzucił auto w lesie, bo jak sam stwierdził „samochód mu zgasł i nie chciał odpalić" Gdy pewien 29-letni mieszkaniec gminy Wielbark imprezował u swojej znajomej, jego uwagę przykuł pozostawiony na fotelu kluczyk do Mercedesa. Mężczyzna doskonale wiedział do kogo on należy. Nie zastanawiając się długo opuścił „domówkę” zabierając go ze sobą. Po kilku dniach przyszedł pod mieszkanie 52-latka i wyjechał z posesji jego samochodem. 29-latek szybko zorientował się, że nie ma za dużo paliwa, dlatego zatankował pojazd na jednej ze stacji, nie płacąc jednak za benzynę. Chcąc uniknąć kontroli drogowej postanowił, że pojedzie do domu przez las. Tam jednak spotkała go niemiła niespodzianka. Skradziony pojazd zepsuł się… .
- Zlikwidowali „dziuplę” z częściami ze skradzionych samochodów Morąscy policjanci wspierani przez kryminalnych z KWP w Olsztynie ujawnili i zlikwidowali „dziuplę” z częściami samochodowymi. Według dotychczasowych ustaleń zabezpieczone części pochodzą z co najmniej 10 skradzionych pojazdów. Do sprawy zatrzymane zostały cztery osoby. W opinii śledczych sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
- Kradli metalowe elementy, by sprzedać je jako złom Czy można wnieść do mieszkania 4 metrowy słup reklamowy? Okazuje się, że tak. Na taki pomysł wpadło dwóch elblążan, którzy swój pomysł zamienili w czyn. Mężczyźni nie wybrali jednak klatki schodowej a okno znajdujące się od szczytu budynku. Założeniem nie było jednak to, że zapiszą się w księdze rekordów. Chcieli natomiast pociąć element na mniejsze i sprzedać go w punkcie skupu złomu.