Tag sad
Rozmiar czcionki
- Stop Agresji Drogowej – kolejny kierowca ukarany po weryfikacji nagrania Skrzynka mailowa „Stop Agresji Drogowej” to sposób na powiadomienie policjantów o niebezpiecznym lub agresywnym zachowaniu uczestnika ruchu drogowego, które stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa. Kolejny kierowca przekonał się o tym, jak skuteczne jest to narzędzie.
- Nieodpowiedzialni kierujący wyeliminowani z ruchu Rozwaga, odpowiedzialność i bezwzględna trzeźwość na drodze – to cechy, którymi powinien wykazywać się każdy uczestnik ruchu drogowego. Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że bezmyślne zachowanie wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością karną, ale może stać się także przyczyną dramatów życiowych wielu osób i ich rodzin. Właśnie takich nieodpowiedzialnych kierujących policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego.
- Bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna sprawa. Stop agresji drogowej! W 2018 roku, czyli pierwszym roku funkcjonowania warmińsko-mazurskiej skrzynki mailowej „Stop Agresji Drogowej”, na jej adres wpłynęło 197 zgłoszeń. Pięć lat później ta liczba była już zdecydowanie większa i przekroczyła 1000. Dzięki tym zgłoszeniom piraci drogowi oraz kierowcy, którzy w rażący sposób lekceważyli przepisy i zasady bezpiecznej jazdy mogli ponieść konsekwencje swojej lekkomyślności i stworzenia zagrożenia na drodze.
- Złamał policyjny nakaz/zakaz, miał przy sobie marihuanę i znieważył policjantkę Zachowanie 18-latka pozostawia wiele do życzenia. Zaledwie 2 tygodnie temu zniszczył samochody rodziców i po awanturze z domownikami policjanci wydali mu nakaz opuszczenia mieszkania. Mężczyzna jeszcze przed jego upływem wrócił do domu i wszczął awanturę z bratem. Nie uspokoił się nawet po przejeździe funkcjonariuszy, znieważył policjantkę, a na domiar złego znaleziono przy nim susz roślinny, który okazał się być marihuaną. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza. W związku z wykroczeniem złamania nakazu/zakazu, 18-latek został doprowadzony do sądu, który w trybie przyśpieszonym wydał mu wyrok w tej sprawie.
- Ukrywający się przed sądem zostali zatrzymani Popełniający przestępstwa i wykroczenia muszą liczyć się z konsekwencjami swoich działań. Jedną z kar wymierzanych przez sąd dla sprawców czynów karalnych jest m.in. pozbawienie wolności. Skazani przez sąd niejednokrotnie próbują uniknąć odpowiedzialności ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej czy później zostają zatrzymani przez policjantów i trafiają za kratki.
- Policyjny dozór dla sprawców pobicia Kara do trzech lat pozbawienia wolności grozi trzem mieszkańcom powiatu braniewskiego w wieku od 27 do 38 lat, których zatrzymali kryminalni. Mężczyźni podejrzani są o pobicie 41-latka pod jednym z klubów. W sądzie zapadła decyzja o objęciu zatrzymanych policyjnym dozorem. Czynności w tej sprawie trwają.
- Kontrole kierujących jednośladami zakończone wnioskami do sądu, w tym dla nieletnich
- Jeden nietrzeźwy, drugi na zakazie – kierujący pojazdami wyeliminowani z ruchu Policjanci ruchu drogowego zatrzymali dwóch kierujących, którzy popełnili przestępstwa drogowe. Jeden wsiadł za kierownicę pod działaniem alkoholu, drugi złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Obaj poniosą odpowiedzialność przed sądem.
- Opiekował się córką mając ponad 4 promile Piscy policjanci otrzymali informację, że nietrzeźwy ojciec opiekuje się dzieckiem. We wskazanym mieszkaniu był mężczyzna znajdujący się pod znacznym działaniem alkoholu i jego 11-letnia córka. Ojciec dziewczynki miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Dzieckiem zajęła się babcia. Sprawa skierowana zostanie do sądu rodzinnego.
- Jeden mężczyzna wszczął awanturę z żoną, drugi dobijał się do mieszkania dziewczyny – z tym, że pomylił bloki. Byli poszukiwani Na rok do zakładu karnego trafił 56-letni mieszkaniec podnidzickiej miejscowości. Podczas interwencji, której był uczestnikiem okazało się, że mężczyzna był poszukiwany. Natomiast 28-latek trafił za kraty na 2 lata 8 miesięcy i 5 dni. Był pijany, pomylił bloki na jednym z bartoszyckich osiedli i dobijał się do mieszkania przypadkowej osoby dziwiąc się, że dziewczyna nie chce mu otworzyć. Chciał oszukać policjantów, co do swojej tożsamości. Nauczył się danych osobowych kolegi i przedstawiał się jako inna osoba, bo sam był poszukiwany.