Tag schronisko
Rozmiar czcionki
- Zwierzęta też mogą liczyć na pomoc policjantów – kryminalni kupili karmę zwierzętom z przytuliska w Sędławkach Na co dzień prowadzą dochodzenia i śledztwa, mają „wiele na głowie”. Przesłuchania, przeszukania, oględziny, goniące terminy, zatrzymania, godziny spędzona na analizie dokumentacji… Nie rzadko spotykają się z ogromnym cierpieniem, mają do czynienia z traumatycznymi wydarzeniami, widzą z bliska jak bezwzględni i okrutni potrafią być ludzie. Możliwe, że przez takie doświadczenia kryminalni mają jeszcze większe serca, w których znajduje się miejsce na bezwarunkową miłość do porzuconych zwierząt.
- Wypuścili psy ze schroniska. Będą tłumaczyć się przed sądem Służba w policji to nie tylko walka z przestępcami i wykrywanie różnych wykroczeń. Zdarzają się również nietypowe i wyjątkowe interwencje. Taką jak ta, którą przeprowadzili policjanci na terenie Iławy, kiedy to dwóch mężczyzn wypuściło psy z kojców.
- Policjanci zaopiekowali się błąkającym psem Olsztyńscy policjanci zaopiekowali się pieskiem, który samotnie błąkał się po jednej z ulic w Olsztynie. Zwierzę znalazło tymczasowe schronienie u funkcjonariuszy, a ostatecznie trafiło do olsztyńskiego schroniska.
- Dzięki policjantom bezdomne psy z drogi trafiły do schroniska Szybka reakcja i wielkie policyjne serce sierż. szt. Radosława Ben-Rynkiewicza sprawiły, że błąkające się w pobliżu drogi wojewódzkiej psy zostały uratowane. Policjant zaopiekował się znajdami i o całym zajściu powiadomił swoich kolegów z Komisariatu Policji w Dobrym Mieście, którzy po chwili przyjechali z pomocą. Policjanci uchronili psiaki przed potrąceniem i przekazali do Schroniska Dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach.
- Policjanci zaopiekowali się porzuconymi szczeniakami Nietypową interwencję przeprowadzili w nocy szczycieńscy policjanci. Podczas patrolowania ulic w bliskim sąsiedztwie schroniska dla psów, funkcjonariusze zauważyli biegające po drodze 4 szczeniaki. Policjanci zaopiekowali się nimi, zawieźli je do jednostki gdzie zostały nakarmione i napojone, a następnie przewiezione do schroniska. Pieski nie posiadały obroży ani innych przedmiotów, które pozwoliłyby na identyfikację ich właściciela.
- Nowe Miasto Lub.: Z prowizorycznego szałasu do ciepłego schroniska dzięki interwencji dzielnicowych Niska temperatura panująca na zewnątrz zagraża życiu i zdrowiu osób pozostawionych bez opieki, nieporadnych życiowo, czy tych bardzo nietrzeźwych, ale przede wszystkim - bezdomnych. W minioną niedzielę policjanci kolejny już raz interweniowali wobec jednej z takich osób. Apelujemy o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy. Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.
- Olsztyn: Pomoc dla wyczerpanego kundelka przyszła z policyjnego radiowozu Policjant rozpoczynający służbę patrolową nigdy nie może do końca być pewnym tego, co tym razem w jej trakcie się wydarzy. Musi za to zawsze być czujnym i mieć wyostrzone zmysły. Właśnie dzięki temu olsztyńscy policjanci podczas swojej służby zauważyli nad jeziorem Track skrajnie wyczerpanego i zaniedbanego kundelka, który leżał między drzewami nieopodal brzegu jeziora. Funkcjonariusze zaniepokojeni zdrowiem psa podbiegli do niego, zaopiekowali się nim i powiadomili olsztyńskie schronisko dla zwierząt.
- Szczytno: W poszukiwaniu właściciela husky zgłosił się do policjantów Nietypową interwencję przeprowadzili policjanci szczycieńskiej komendy. W trakcie patrolowania terenu nad jeziorem Domowym Małym zauważyli błąkającego się psa. Był to zadbany husky, który stracił kontakt ze swoim panem. Funkcjonariusze zaopiekowali się czworonożną zgubą. Psa radiowozem przewieźli do schroniska, a informację o tym fakcie zamieścili na lokalnym portalu internetowym. Dzięki ich pomysłowości, wiadomość szybko dotarła do zatroskanego właściciela.
- Ełk: Najpierw znęcał się nad psem szczując go agresywnym amstafem, którego ukradł ze schroniska. Później podpalił samochód mężczyzny, z którym pokłócił się podczas rodzinnego spotkania Do policyjnego aresztu trafił 38-letni mieszkaniec Ełku, który w schronisku dla zwierząt przywiązał do drzwiczek boksu psa, a następnie wpuścił do klatki agresywnego amstafa, który zaatakował i pogryzł przywiązanego czworonoga. Ten sam mężczyzna wieczorem pokłócił się z członkiem rodziny i ze złości spalił mu samochód. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty.