Zwierzęta też mogą liczyć na pomoc policjantów – kryminalni kupili karmę zwierzętom z przytuliska w Sędławkach
Na co dzień prowadzą dochodzenia i śledztwa, mają „wiele na głowie”. Przesłuchania, przeszukania, oględziny, goniące terminy, zatrzymania, godziny spędzona na analizie dokumentacji… Nie rzadko spotykają się z ogromnym cierpieniem, mają do czynienia z traumatycznymi wydarzeniami, widzą z bliska jak bezwzględni i okrutni potrafią być ludzie. Możliwe, że przez takie doświadczenia kryminalni mają jeszcze większe serca, w których znajduje się miejsce na bezwarunkową miłość do porzuconych zwierząt.
Na co dzień prowadzą dochodzenia i śledztwa, mają „wiele na głowie”. Przesłuchania, przeszukania, oględziny, goniące terminy, zatrzymania, godziny spędzona na analizie dokumentacji… Nie rzadko spotykają się z ogromnym cierpieniem, mają do czynienia z traumatycznymi wydarzeniami, widzą z bliska jak bezwzględni i okrutni potrafią być ludzie. Możliwe, że przez takie doświadczenia kryminalni mają jeszcze większe serca, w których znajduje się miejsce na bezwarunkową miłość do porzuconych zwierząt.
Policjanci kupili karmę podopiecznym Fundacji Marzenia Niechcianych Zwierząt z Sędławek k. Bartoszyc. To nie wszyto. Część z policjantów w natłoku codziennych obowiązków znajduje czas, aby pojechać do przytuliska i wyjść na spacer z czekającymi na kontakt z ludźmi psami.
Ten, kto chociaż raz odwiedzi zwierzęta w przytulisku i zobaczy ich reakcję na człowieka nie pozostanie obojętny na ich los. Pomóc może każdy. Każda pomoc jest potrzebna i ważna.
Karma, spacer, a może adopcja?
Więcej informacjo o działalności fundacji: https://www.facebook.com/FundacjaNiechcianychZwierzat/?locale=pl_PL
(mk/kh)