Tag oszustwo
Rozmiar czcionki
- Kusi Cię szybki i łatwy zysk – licz się z tym, że stracisz Kolejny raz ostrzegamy przed oszustwami. Schemat ich działania jest dość oczywisty, dlaczego więc tyle osób pada ich ofiarą? Działają na emocjach. Kuszą szybkim i łatwym zyskiem, który jest na wyciągnięcie ręki. W tak rozstawione sidła wpadają ofiary, których emocje sięgają zenitu. Zaślepione przyszłą fortuną przestają myśleć racjonalnie, bez refleksji wykonują, nawet najbardziej absurdalne polecenia oszustów, dają dostęp do konta bankowego, przelewają środki na wskazane konta i rzecz jasna tracą oszczędności. 53-latka uwierzyła oszustom, że ma konta bankowe, na których sam wypracował się zysk w wysokości ponad 28 tys. dolarów. Wypłata tych środków wymagała płatnej licencji, na jej poczet przelała ponad 24 tys. zł. Kobieta straciła swoje pieniądze i nadzieję na obiecywaną fortunę.
- Czujna pracownica banku uratowała gotówkę seniorki Mało brakowało, a 75-latka straciłaby ponad 18 tysięcy złotych. Okazało się, że pokrzywdzona w banku chciała zrealizować przelew dla poznanego w Internecie „marynarza”. Miały być one przeznaczone na opłacenie przesyłki, która utknęła w urzędzie celnym. Na szczęście czujna pracownica udaremniła próbę oszustwa i natychmiast powiadomiła policjantów.
- 71-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego padł ofiarą oszustwa. Stracił prawie 400 000 złotych Mieszkaniec powiatu mrągowskiego skuszony ofertą dużego zysku zainwestował 1200 zł. Finalnie oszuści ukradli z jego konta bankowego prawie 400 000 zł.
- Chciał zainwestować w ropę. Stracił prawie 21000 złotych Są kreatywni i bezwzględni. Mowa o oszustach posługujących się metodami socjotechniki. Ich sposoby ciągle ewoluują, a ofiarami manipulacji padają zarówno seniorzy, jak i młode osoby. Pomimo powtarzanych jak mantra informacji, że policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy i nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, są osoby, które wierzą, że to właśnie oni zostali wybrani do pomocy przy „tajnej policyjnej akcji”. Ktoś obiecuje Ci szybkie pieniądze, inwestując w ropę czy wygenerowałeś wirtualny zarobek, pomimo że nie wykonywałeś żadnej pracy lub operacji na rynku kryptowalut — uważaj to oszustwo!!!
- Oszukana na pracownika banku, straciła 16000 złotych Mieszkanka powiatu działdowskiego padła ofiarą oszustwa na pracownika banku. Oszust pod pretekstem weryfikacji złożonego wniosku kredytowego, poprosił o wygenerowanie kodów blik przez kobietę, w wyniku czego ta straciła 16000 złotych.
- Oszustwo „na wypadek”. Seniorka straciła ponad 100 tysięcy złotych Oszust telefonicznie poinformował 76-latkę z Ełku o wypadku, jaki rzekomo spowodował jej syn. Niestety, seniorka nie upewniła się, czy do tego zdarzenia faktycznie doszło. W rezultacie, chcąc pomóc synowi uniknąć więzienia, straciła swoje oszczędności.
- Kolejne trzy osoby dały się oszukać. Jedna z nich straciła 31 500 złotych Podczas weekendu, do piskiej jednostki zgłosiły się trzy osoby, które zostały oszukane. 77-letnia mieszkanka powiatu piskiego straciła 31 500 zł. Zainwestowała na giełdzie, by zarobić na remont mieszkania. W pewnym momencie na jej wirtualnym koncie pojawiła się kwota 80 000 zł. Problem pojawił się, gdy chciała wypłacić te środki. Kolejne dwie osoby zostały oszukane metodą na BLIK-a.
- On podawał się za lekarza służącego w Syrii, ona miała odebrać paczkę z wartościowymi rzeczami – kobieta straciła prawie 96 000 złotych Iławscy policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych. Sprawcy podają się za amerykańskich żołnierzy lub weteranów wojennych. Korespondują i zaprzyjaźniają się tylko po to, by wyłudzić od nich wysokie sumy pieniędzy. Mieszkanka gminy Susz uwierzyła w historię opowiedzianą przez „amerykańskiego lekarza, który służy w Syrii” i w ten sposób straciła prawie 96 000 złotych.
- Nie ufajmy podejrzanym propozycjom zainwestowania swoich oszczędności. 82-latek stracił ponad 100 tysięcy w wyniku oszustwa Po raz kolejny apelujemy! Nie ufajmy podejrzanym propozycjom inwestycji w Internecie lub grom losowym, które mają przynieść nam wysoką wygraną. W miniony weekend trzy osoby zostały oszukane i straciły pieniądze. Przestępcy nadal za pomocą różnych sposobów wyłudzają nasze oszczędności.
- Chciała odebrać wygraną, a straciła prawie 100 tysięcy złotych Policjanci przestrzegają przed oszustwami metodą „na BLIK". Przestępcy najczęściej podszywają się pod znajomych, wykorzystując portale społecznościowe i ogłoszeniowe. Niestety kolejna osoba dała się zwieść namowom oszustów, przekazując im kody BLIK i dane z kart płatniczych. 65-letnia mieszkanka Węgorzewa straciła prawie 100 000 złotych.