Tag oszustwo
Rozmiar czcionki
- Kolejne oszustwa na BLIK-a. Bądźmy ostrożni i nie dajmy się oszukać! Nowomiejscy kryminalni przyjęli kolejne zawiadomienia o oszustwach metodą „na BLIKA-a”. Policjanci apelują o zwrócenie uwagi na oszustów działających tą metodą. Przestępcy wykradają dane z kont społecznościowych i podając się za znajomych namawiają użytkowników o szybką pożyczkę z wykorzystaniem kodu „Blik”. W ten sposób mieszkańcy naszego powiatu stracili wczoraj pieniądze.
- Seniorzy przekazali gotówkę oszustowi, myśląc, że pomagają córce po wypadku 85-latka i 87-latek z Ełku zostali oszukani i przekazali nieznajomemu mężczyźnie swoje oszczędności – prawie 38 tys. zł. Myśleli, że to kaucja, żeby ich córka nie poszła do więzienia. Policjanci pracują nad tą sprawą.
- Mieszkanka Olecka padła ofiarą oszustów i straciła ponad 64 tysiące złotych Policjanci z Olecka prowadzą czynności w sprawie oszustwa, jakie miało miejsce na podległym terenie. Kobieta straciła ponad 64 tysiące złotych, gdyż zawierzyła fałszywemu brokerowi obiecującemu duży zysk z zainwestowanych pieniędzy. Ponownie ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozwagi przy wszelkich transakcjach wykonywanych pod namową innych osób.
- Rozbita grupa przestępcza wyłudzająca pieniądze metodą „na wnuczka” lub „na policjanta” Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, działającą przy użyciu metody „na policjanta” oraz „na wnuczka”. W wyniku wspólnej realizacji z funkcjonariuszami ze Szczytna zatrzymano sześć osób mających związek z przestępczym procederem. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonania oszustw. Decyzją sądu wobec pięciu z nich zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
- Uwaga na oszustów! Policjanci w dalszym ciągu ostrzegają przed oszustwami metodą „na wnuczka” czy „na pracownika banku”. Niestety, nasze apele nie trafiają do wszystkich osób. Seniorka z Olsztyna będąc przekonana, że pomaga córce, przekazała przestępcom 50 tysięcy złotych. W podobny sposób swoje oszczędności straciły dwie kobiety z Mrągowa. Z kolei mieszkaniec Pasłęka padł ofiarą oszustwa „na pracownika banku” i stracił 27 tysięcy złotych.
- Cóż to była za historia… wypadek, aresztowanie, narkotyki, a wszystko wymyślone Oszust siedział i myślał. Wymyślił, że oszuka kobietę pod legendą na wypadek i aresztowanie je córki. Przygotował aktorkę, która zagrała rolę aresztowanej córki, a sam wcielił się w prokuratora. W obawie, że seniorka zadzwoni do kogoś z rodziny powiedział, że ich telefony są na podsłuchach, bo córka handlowała narkotykami. Za wolność córki chciał 140 tys. zł. 62-latka nie dała się nabrać, o wszystkim powiedziała wnukowi, który wezwał policjantów.
- Otrzymałeś link przekierowujący do strony banku? Nie podawaj swoich danych. To może być oszustwo Mieszkaniec gminy Kisielice otrzymał wiadomość z linkiem przekierowującym do płatności bankowej. Zalogował się, podał swoje dane, a z jego konta sprawca dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 4000 złotych.
- Oferowała sprzedaż marynowanych grzybów, ale nie zamierzała wysłać zamówienia. Jest akt oskarżenia Przed sądem odpowie 39-latka, która oferowała na portalu społecznościowym sprzedaż marynowanych grzybów. Zainteresowana jej ofertą pokrzywdzona przelała pieniądze za przetwory, jednak nie otrzymała swojego zamówienia.
- „Sprzedał” ten sam sprzęt kilku różnym osobom. Jest akt oskarżenia za oszustwa internetowe Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 23-latkowi, który w ciągu 2 dni oszukał w Internecie 6 osób. Działał na popularnym serwisie sprzedażowym, publikował oferty sprzedaży robota kuchennego i podnośnika samochodowego. Umawiał się z zainteresowanymi kupnem na płatność z góry, a po zainkasowaniu przelewu nie wysyłał sprzętu, tylko ponownie wystawiał na sprzedaż. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Seniorzy nie dali się oszukać ,,na wnuczka”, bo wiedzieli, że policja nie żąda przekazania pieniędzy W piątkowy wieczór dwoje seniorów z Pisza poinformowało oficera dyżurnego piskiej komendy, że ktoś chciał ich oszukać metodą ,,na wnuczka”. Dzwoniący poinformował, że wnuczek miał wypadek i chcąc uniknąć kary trzeba natychmiast przekazać adwokatowi 170 000 zł. Senior doskonale wiedział, że to oszustwo, bo policja nie żąda nigdy żadnych pieniędzy i nie dał się oszukać.