34–latek twierdził, że jest poszukiwany, a nie był. 38–latek miał być pobity, a był poszukiwany
Przebieg dwóch policyjnych interwencji był zgoła inny niż zakładałyby to przekazane w zgłoszeniu informacje. To niestety dość częsta sytuacja. Osoby dzwoniąc na 112 niejednokrotnie opowiadają historie, które z rzeczywistością mają niewiele lub nic wspólnego. Tak było z wyjazdem policjantów, do rzekomo poszukiwanego 34–latka i do podobno pobitego 38–latka. Ten pierwszy zrobił żarty z policjantów, a drugi nie był pobity, tylko przewrócił się po pijanemu, ale był za to poszukiwany. Z kolei w powiecie nidzickim policjanci aż cztery racy interweniowali wobec osób bezmyślnie korzystających z numeru alarmowego.
W sobotę (25.11.2023r.) po godz. 19:00 pewien mężczyzna zadzwonił na nr alarmowy 112. Poinformował, że jeśli policja chce, to niech przyjedzie, bo jest poszukiwany - wskazał adres. Funkcjonariusze w jednym z domów w gminie Bartoszyce zastali 34–latka, który od początku ich wizyty zachowywał się arogancko, lekceważąco, a do tego nie chciał podać danych osobowych. Policjanci ustalili jego tożsamość i to, że… nie jest poszukiwany. Mężczyzna odpowie za wykroczenie wywołania niepotrzebnej interwencji i wprowadzanie w błąd, co do swojej tożsamości.
Kilka godzin później w nocy (25/26.11.2023r.), policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o pobitym mężczyźnie. O pomoc prosił sam pokrzywdzony informując, że ma połamane żebra. Funkcjonariusze w jednej z miejscowości w gminie Sępopol zastali 38–latka i ustalili, że do pobicia nie doszło, a pijany mężczyzna… sam wywrócił się i lekko poobijał. Pomoc medyczna nie była potrzebna. Sprawdzenie jego danych ujawniło jednak, że… jest poszukiwany w związku z koniecznością odbycia 18 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za nieopłaconą grzywnę za wykroczenie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a następnie do zakładu karnego.
Nidzica
Również w powiecie nidzickim policjanci wyciągnęli konsekwencje wobec osób bezmyślnie korzystających z numeru alarmowego. W sobotę (25.11.2023) 54-latka zadzwoniła na Policję zgłaszając, że mąż ją bije. Zadysponowany patrol zastał na miejscu nietrzeźwych małżonków i nie potwierdził zgłoszenia. Interwencja zakończyła się dla kobiety mandatem karnym.
W niedzielę (26.11.2023) 51-letnia kobieta wezwała pomoc medyczną do swojego brata, który uskarżał się na zły stan zdrowia. Po przyjeździe okazało się, że 53-latek celowo wprowadził siostrę w błąd co do swojego stanu zdrowia. Mężczyzna swoim zachowaniem wywołał niepotrzebny przyjazd zespołu ratownictwa medycznego. O zaistniałej sytuacji została poinformowana Policja. „Wprowadzanie w błąd” zakończyło się dla 53-latka postępowaniem mandatowym.
Tego samego dnia (26.11.2023 r.) dyżurny nidzickiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mąż zgłaszającej bije należące do niej psy i ją również chciał uderzyć. Na miejscu policjanci ustalili, że 54-letnia zgłaszająca jest nietrzeźwa, a zgłoszone przez nią sytuacje nie miały miejsca. Fałszywe zawiadomienie zakończyło się dla niej mandatem karnym.
W niedzielny wieczór (26.11.2023 r.) mężczyzna poprosił o interwencję Policji z uwagi na awanturę, podczas której żona wyrzuca go z domu. W zgłoszeniu dodał, że w miejscu interwencji jest małe dziecko. Policyjny patrol natychmiast udał się pod wskazany adres. Po przyjeździe funkcjonariuszy, 52-letni sprawca interwencji oświadczył, że wezwał Policję dla żartu... a małe dziecko, o którym była mowa w zgłoszeniu ma 23 lata. Za bezpodstawne wezwanie Policji, mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
Warto wiedzieć!
Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się czy sprawa, którą chce się zgłosić wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy.
Warto pamiętać!
W przypadku bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń:
Art. 66. § 1. Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
(mk/ap/tm)