Tag portal
Rozmiar czcionki
- Chciała pomóc „koleżance”, a straciła tysiąc złotych Oszustwa na BLIK, to nadal popularna metoda okradania ludzi z oszczędności. Podszywając się np. pod znajomych, przestępcy żerują na ludzkiej życzliwości prosząc o kod BLIK do uregulowania płatności, a z ich kont znikają pieniądze.
- Chciała sprzedać ubrania. Straciła oszczędności Mimo licznych apeli policjantów i akcji informacyjnych na portalach sprzedażowych wciąż wiele osób bez zastanowienia wchodzi w przesłane linki i podaje dane logowania do bankowości internetowych tracąc przez to oszczędności.
- Uwaga na oszustów wyłudzających kody BLIK Nowomiejscy policjanci przyjęli zawiadomienia o oszustwach metodą „Na BLIKA”. Przestępcy wykradli dane pokrzywdzonych do ich kont na profilach społecznościowych, zalogowali się do nich, a następnie potencjalne ofiary, które znajdowały się na grupie znajomych przejętych kont, prosili o szybką pożyczkę na zakupy z wykorzystaniem kodu „blik”. W jednym przypadku oszust wyłudził blisko 1000 złotych. Policjanci ostrzegają przed tego typu manipulacjami.
- Kliknęła w wysłany link – straciła 20 tysięcy złotych W dalszym ciągu przypominamy o zachowanie ostrożności podczas internetowych transakcji. Niestety, nasze apele nie trafią do wszystkich. 41-latka straciła 20 tysięcy złotych, po tym, jak kliknęła w wysłany link przez oszustów i podała dane do bankowości internetowej oraz karty płatniczej. Chrońmy swoje oszczędności i nie udostępniajmy nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej oraz haseł do konta lub danych karty płatniczej!
- Czekała na nietypową przesyłkę, tymczasem straciła ponad 1800 euro 79-letnia mieszkanka powiatu braniewskiego na skutek działania oszusta straciła ponad 1800 euro. Nowy znajomy na jednym z popularnych portali społecznościowych przekonywał kobietę, że chce wysłać na jej adres samochód z pieniędzmi. Przesyłka oczywiście nigdy nie dotarła, a kobieta straciła oszczędności. Policjanci cały czas przypominają – nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom i zachowajmy czujność w sieci!
- Oszustwo na lekarza z Jemenu. 48-latka przekazała mężczyźnie blisko 80 tysięcy złotych Oszuści nie mają żadnych skrupułów. Wykorzystają każdą możliwą sposobność, aby wyłudzić nasze oszczędności. Stosują różne metody i w różny sposób wpływają na nasze emocje. Ofiarą takiego oszusta internetowego padła pewna 48-letnia mieszkanka Szczytna. Kobieta od marca br. za pośrednictwem jednego z komunikatorów społecznych utrzymywała kontakt z rzekomym polskim lekarzem pracującym, na co dzień w Jemenie, państwie położonym w południowo – zachodniej Azji na Półwyspie Arabskim. Mężczyzna po jakimś czasie wyznał 48-latce miłość i oświadczył, że chce na stałe się przy niej osiedlić. Pokrzywdzona dokonała kilku przelewów na wskazane przez mężczyznę konta, w wyniku czego straciła blisko 80 tysięcy złotych.
- Uważaj na oszustów podczas sprzedaży internetowej Oszuści nie próżnują i nie śpią. Cały czas bazują na oszustwie związanym z popularną platformą sprzedażową i komunikatorem po to, aby wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy. Przez naszą nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić pieniądze. Niestety przekonał się o tym mieszkaniec Mrągowa, który stracił z konta 7000 złotych. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.
- Uwaga na oszustów wyłudzających kody BLIK! Oszuści cały czas aktywnie działają, a nasz pośpiech i brak ostrożności tylko ułatwia im przestępczy proceder. Mieszkanka Lidzbarka Warmińskiego straciła 3000 złotych metodą na tzw. Blika. Była przekonana, że pomaga koleżance, a w rzeczywistości oddała swoje pieniądze oszustowi. Policjanci apelują o większą rozwagę przy tego typu transakcjach, upewnij się telefonicznie, zanim przekażesz kod BLIK.
- Oszuści nie próżnują! Bądź ostrożny!!! Oszuści nie próżnują i nie śpią, co rusz wymyślają nowe metody oszustw, aby wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy. Przez naszą nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić pieniądze. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.
- Sprzedajesz coś w sieci – nie daj się oszukać! Trudnią się oszukiwaniem ludzi. Śledzą portale aukcyjne i odpowiadają na ukazujące się ogłoszenia sprzedaży nawet najdrobniejszych przedmiotów. Często kontaktują się w przeciągu kilku chwil od publikacji ogłoszenia. Działają sprawnie, pewnie i mają jeden cel - dostać się do konta bankowego ofiary i ukraść ile się da. Nieświadome ofiary oszukańczego procederu klikają w przesłane im linki, podają swoje wrażliwe dane i zamiast otrzymać należność za sprzedawane rzeczy, tracą pieniądze.