-
Zaginęła 7-latka, którą opiekowali się kompletnie pijani dziadkowie
Policjanci szukali 7-letniej dziewczynki, która nie mówiąc nikomu, wyszła z domu w nieznanym kierunku. Dziecko, wraz z 4-letnim bratem, przebywało pod opieką babci i dziadka. Ich matka była w tym czasie w pracy. Po powrocie nie mogła znaleźć córki, więc powiadomiła policję. Po intensywnych poszukiwaniach dziecko odnalezione zostało na drzewie znajdującym się w pobliżu domu dziadków, którzy nie zauważyli, jak wnuczka wyszła, bo byli pod znacznym działaniem alkoholu. Dziadek miał ponad 3 promile, a babcia prawie 2 promile.