Tag nietrzeźwy
Rozmiar czcionki
- Olsztyn: Po kilku piwach wracali autem ze starówki - zostali zatrzymani Dwa promile alkoholu w organizmie miał 40-latek, którego zatrzymali policjanci z olsztyńskiej drogówki. Mężczyzna kierował autem, które kilkukrotnie w trakcie jazdy mu gasło, a jedno ze skrzyżowań przejechał na czerwonym świetle. Za przestępstwo, które popełnił grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna.
- Olsztyn: Pijany wsiadł za kierownicę, zabrał autostopowicza i uderzył samochodem w drzewo Policjanci i strażacy pracowali na miejscu wypadku drogowego do którego doszło na trasie Frączki–Gradki. Sprawcą był nietrzeźwy kierowca, który stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zarówno on jak i pasażer, którego wcześniej kierowca zabrał “na stopa” trafili do szpitala.
- Elbląg: Uszkadzał samochody, bo „wstąpiła w niego nieznana moc” 32-letni Adam S., na którego tropie byli policjanci, sam przyszedł do komendy. Wcześniej funkcjonariusze ustalili, że to on stoi za uszkodzeniami aut w centrum miasta. Złożyli mu wizytę w mieszkaniu jednak tam go nie zastali. Mężczyzna wiedząc, że nie uniknie odpowiedzialności zgłosił się sam. Za uszkodzenia mienia może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Elbląg: 47-latek na podwójnym gazie skręcił pod prąd W Elblągu 47-letni mężczyzna za kierownicą Mitsubishi skręcając z ul. Teatralnej w 12-Lutego zderzył się z prawidłowo jadącym radiowozem żandarmerii wojskowej. Powodem nietypowego manewru jakim jest jazda pod prąd mogła być nieznajomość miasta. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce kolizji znaleźli także inną przyczynę. Były nią ponad 3 promile alkoholu w organizmie 47-latka.
- Działdowo/Lidzbark: Nietrzeźwy i bez uprawnień - wyeliminowany z ruchu dzięki zgłoszeniu obywatelskiemu “Na ulicy stoi białe auto. Kierujący jest najprawdopodobniej nietrzeźwy” - takie zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny komisariatu w Lidzbarku. Policjanci zatrzymali do kontroli wskazany pojazd. Kierował nim mieszkaniec miasta, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Iława: Sąd wcześniej pozostawił mu uprawnienia na ciągnik, by mógł utrzymać rodzinę. Teraz stracił prawo jazdy także tej kategorii Nietrzeźwy mężczyzna kierował ciągnikiem siodłowym przekraczając dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym na jednej z iławskich ulic. Jak się okazało 41-latek nie po raz pierwszy pijany wsiadł za kierownicę. Wcześniej sąd ukarał go, pozostawiając mu prawo jazdy kategorii C+E i T, by mógł dalej pracować i utrzymywać rodzinę. 41-latek straci teraz także to uprawnienie.
- Nowe Miasto Lub.: Miał blisko 3 promile i nie miał uprawnień. Zatrzymany po próbie ucieczki Noc w policyjnym areszcie spędził 42-letni kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekający mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe jadącego za nim radiowozu. Gdy policjanci udaremnili mu próbę ucieczki jej motywy się wyjaśniły. Badanie wykazało, że kierujący miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości i szereg popełnionych wykroczeń.
- Działdowo: Zderzenie czołowe dwóch aut osobowych. Jedna osoba w szpitalu Policjanci z Lidzbarka wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego, w wyniku którego do szpitala trafił jeden z jego uczestników. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący jednym z aut osobowych jadąc “na podwójnym gazie”, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka innym autem. Pokrzywdzony w licznymi złamaniami kończyn trafił do szpitala.
- Bartoszyce: Po rowery nietrzeźwych cyklistów musiał przyjechać sąsiad z przyczepką Trzech rowerzystów wieczorem wracało z pracy. Jechali prawidłową stroną drogi, mieli na sobie kamizelki odblaskowe i właściwe oświetlenie. Wszystko byłoby bez zarzutu, gdyby nie fakt, że tylko jeden z nich miał mniej niż promil alkoholu w organizmie. Po interwencji policjantów po ich rowery oraz rower kuzyna, który także pijany przybył im z pomocą, musiał przyjechać sąsiad autem z przyczepką.
- Działdowo: Na podwójnym gazie osobówką wjechał wprost pod naczepę ciągnika O wielkim szczęściu może mówić kierowca osobowego renault, który wjechał wprost pod przyczepę rolniczego ursusa. Zderzenie skończyło się dla niego jedynie niegroźnymi potłuczeniami. Jednak to nie kończy sprawy, ponieważ mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia drogowego.