Tag zniszczenie mienia
Rozmiar czcionki
- Elbląg: Pijany nastolatek uszkodził szyld reklamowy. Zatrzymał go policjant po służbie Policjant, który był po służbie i wyszedł z domu, aby zrobić zakupy, zatrzymał 16-letniego wandala. Jak się chwile później okazało 16-latek, który uszkodził kopnięciem świetlną reklamę apteki – był pijany. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym za dewastację oraz za przejaw demoralizacji, jakim jest używanie w tym wieku alkoholu.
- Gołdap: Pobita kobieta i uszkodzony samochód. Trzej mężczyzni zatrzymani Mieszkaniec Gołdapi i dwóch mieszkańców gm. Gołdap odpowiedzą za uszkodzenie ciała i mienia 35-letniej mieszkanki miasta. Mężczyźni wybili szybę w samochodzie i zniszczyli telefon powodując straty na kwotę ponad 1500 złotych. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala natomiast sprawcy do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn: Studenckie wybryki zakończone w policyjnym areszcie Zarzut zniszczenia mienia może usłyszeć czterech studentów w wieku 21-24 lat. Mieszkańcy Ełku i Elbląga kopali i wyrywali kosze na śmieci na terenie osiedla studenckiego Kortowo. Mężczyźni zostali ujęci przez pracowników Straży Kortowskiej i przekazani policjantom. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
- Elbląg: Pijany zniszczył trzy nagrobki, w tym swoich rodziców. Na miejscu zgubił wezwanie do sądu, w które była zawinięta amfetamina Straty jakich dokonał 32-latek z Elbląga sięgną kilku tysięcy złotych. Pijany mężczyzna zniszczył trzy nagrobki, w tym swoich rodziców. Zdarzenie rozegrało się na elbląskiej nekropolii Dębica. Jak wyjaśnił zatrzymany - niewiele pamięta, bo był pijany. Podczas oględzin policjanci znaleźli zwinięte wezwanie do sądu na nazwisko zatrzymanego, a w nim … amfetaminę. Teraz odpowie za znieważenie miejsca pochówku oraz posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
- Elbląg: Awantura w lokalu, wybita szyba, zatrzymany 25-latek Policjanci, którzy zostali wezwani na interwencje do jednego z lokali na Starym Mieście zatrzymali tam 25-letniego Pawła J. Mężczyzna był pijany. Został wskazany jako sprawca awantury oraz uszkodzenia drzwi prowadzących do lokalu. Teraz odpowie przed sądem za zniszczenie mienia.
- Ostróda: Bez powodu rozbił pięścią kamerę monitoringu. Został zatrzymany Ostródzcy policjanci zatrzymali 21-latka, który uderzył pięścią w kamerę zamontowaną przy jednym z ostródzkich sklepów i ją uszkodził. Właściciel sprzętu wycenił straty na blisko 500 złotych. Młody mieszkaniec Ostródy podczas przesłuchania tłumaczył, że był pijany i nie wie, dlaczego to zrobił. Teraz ze swojego zachowania wytłumaczy się przed sądem. Za zniszczenie cudzej rzeczy może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Działdowo: Muzyka zainspirowała go do pomalowania elewacji. Wytłumaczy się przed sądem Na jednej z ulic w Działdowie mężczyzna pomalował elewację budynku. Po krótkim rozpoznaniu terenu, policjanci zatrzymali „graficiarza”. Mężczyzna nawet nie zaprzeczył, że to on jest autorem napisów.
- Szczytno: Porysował karosierię i noc spędził w policyjnej celi Policjant na co dzień pełniący służbę patrolową, w czasie wolnym od służby ujął 32-latka, który wcześniej uszkodził zaparkowany samochód. Funkcjonariusz natychmiast zareagował na popełnione przestępstwo i zawiadomił dyżurnego szczycieńskiej jednostki policji. Sprawca zniszczenia mienia noc spędził w policyjnej celi. Kodeks karny przewiduje za to karę do 5 lat pozbawienia wolności.
- Szczytno: Pijany rzucił kamieniem w witrynę sklepową – został zatrzymany Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 54-latkowi. Pijany mężczyzna idąc ulicą Polską, wziął do ręki kamień i rzucił nim w witrynę sklepową. Po kilkunastu minutach został zatrzymany przez policjantów. Jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty zniszczenia mienia, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
- Olsztyn: Zniszczyli kiosk, odpowiedzą przed sądem rodzinnym Trzech nieletnich chłopców odpowie przed sądem rodzinnym za zniszczenie kiosku ruchu na jednej z ulic w mieście. Cała trójka swoją obecność przy kiosku początkowo tłumaczyła funkcjonariuszom, że po prostu pojawili się w nieodpowiednim miejscu i czasie, jednak gdy zorientowali się, że są świadkowie zajścia, zmienili wersję i przyznali się.