Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Braniewo: Chciał zrobić frytki, a niemal doprowadził do tragedii. Zapobiegli jej dzielnicowi
24-letni mieszkaniec gminy Lelkowo odpowie za sprowadzenie niebezpieczeństwa pożaru, po tym jak pijany zasnął w swoim mieszkaniu, pozostawiając na palniku kuchenki gazowej gotujący się obiad. Tragedii zapobiegli dzielnicowi z Posterunku Policji w Pieniężnie, którzy widząc wydobywający się z mieszkania dym – weszli do środka i wyprowadzili 24-latka na świeże powietrze.
Dodano: 12.07.2016 -
Giżycko: Zatrzymany poszukiwany trzema listami gończymi
Giżyccy policjanci zatrzymali przestępcę, który 3 lata ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna był poszukiwany trzema listami gończymi, a na swym koncie ma oszustwa, zniszczenie i przywłaszczenie.
Dodano: 12.07.2016 -
Pisz: Ukradli z marketu whisky. Zostali zatrzymani w trakcie jej degustacji
Policjanci piskiej prewencji zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież alkoholu w jednym z lokalnych marketów. Pracownik sklepu zgłosił bowiem, że skradziono dwie butelki whisky o wartości ponad 100 złotych. Kradzież zarejestrowały kamery monitoringu. Funkcjonariusze zatrzymali sprawców na terenie miasta, kiedy to degustowali skradziony alkohol. Mieszkańcom Pisza grożą kary grzywny.
Dodano: 12.07.2016 -
Pisz: Uciekając przed policjantami spowodował kolizję. Jak się okazało, był poszukiwany i jechał bez uprawnień
Piscy kryminalni na jednej z tamtejszych ulic zauważyli, że w corsie siedzi poszukiwany przez nich mężczyzna. 22-latek widząc policjantów ruszył z piskiem opon uszkadzając przy tym radiowóz. Funkcjonariusze pojechali za nim. W pewnym momencie zobaczyli, jak uciekający oplem wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Po chwili wyszedł z auta i zaczął uciekać. Został zatrzymany i ukarany mandatami na łączną kwotę 1700 złotych. Kierowca nie miał uprawnień do kierowania.
Dodano: 12.07.2016 -
Nowe Miasto Lub.: Okradał kolegę - nie uniknie odpowiedzialności
Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 28-letniemu mieszkańcowi Nowego Miasta Lubawskiego, który ukradł 3000 złotych. Mężczyzna wykorzystywał nieobecność swojego znajomego w domu i zabierał stamtąd banknoty. Teraz ze swojego zachowania będzie się tłumaczył nie tylko przed swoim kolegą ale i przed sądem.
Dodano: 12.07.2016