Aktualności - Policja Warmińsko-Mazurska

Szczycieńscy policjanci poszukują 37-letniego Marcina Ciak, który w nocy z 15 na 16 maja opuścił mieszkanie w miejscowości Rutkowo i poszedł piechotą do Zalesia. Do chwili obecnej mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną. Wszystkie osoby mające jakiekolwiek informacje na temat zaginionego proszone są o pilny kontakt z policją pod nr tel. 997, 112 lub 89-623-22-00.

Kara do 7 i pół roku pozbawienia wolności grozi 24–latkowi, który wykorzystując otwarte drzwi wszedł do mieszkania i ukradł portfel. Dzięki szybkiej informacji policjanci po kilku minutach zatrzymali mieszkańca Lubawy i odzyskali skradzione przedmioty. Teraz mężczyzn w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.

Węgorzewscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży roweru. 30-latek zabrał go sprzed jednego z węgorzewskich supermarketów. Kryminalni w chwilę po zgłoszeniu zdarzenia odzyskali skradziony jednoślad. Zatrzymanemu 30-latkowi przedstawiono już zarzut kradzieży roweru, do którego się przyznał. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Giżyccy policjanci zatrzymali 27-latka podejrzanego o dokonanie czterech przestępstw, w tym trzech rozbojów. Mężczyzna wobec swoich ofiar był brutalny – jedna z pokrzywdzonych kobiet trafiła ze złamaną ręką do szpitala. Policjanci z Ostródy zatrzymali dwóch braci – w tym 15-latka – którzy wspólnie napadli na jednego z mieszkańców miasta.

Za stosowanie gróźb karalnych odpowie 23-latek, który groził swojej matce śmiercią. Młody mężczyzna bez powodu wykrzykiwał do kobiety, że ją zabije. Damian M. został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia

W siedmiu wypadkach do jakich doszło na drogach Warmii i Mazur na początku świątecznego długiego wekendu nikt nie zginął, a rannych zostało dziesięć osób. Policjanci podczas intensywnych kontroli drogowych zatrzymali dwudziestu nietrzeźwych kierujących. Kontroli na stan trzeźwości został poddany także pracownik kolei, który jak się okazało swoje obowiązki wypełniał mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

Kara nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 47-latkowi odpowiedzialnemu za kierowanie ruchem pociągów, który wykonywał swoją pracę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został poddany kontroli przez pracowników PKP z uwagi na opóźnienie pociągu. Badanie wykazało, że dróżnik miał blisko 2 promile.