Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pod legendą potrącenia kobiety w ciąży rzekoma wnuczka wyłudziła oszczędności od seniorki. Policjanci przypominają o zasadach bezpieczeństwa

Pod legendą spowodowania wypadku przez wnuczkę działali przestępcy, którzy od seniorki wyłudzili oszczędności. W słuchawce telefonu kobieta słyszała zapłakaną „wnuczkę”, która rzekomo potrąciła kobietę w ciąży i potrzebuje pieniądze na uiszczenie kaucji. Po ich odbiór wysłała „kuriera z prokuratury”. Policjanci przypominają podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Kętrzyńscy policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustami, którzy bez skrupułów manipulują osoby starsze i odbierają oszczędności ich życia. Pomimo stale prowadzonych akcji profilaktycznych i działalności informacyjnej, niestety wciąż są osoby, które dają wiarę rzekomym wnukom w potrzebie, przez co tracą swoje oszczędności, niekiedy pieniądze odkładane latami.

Ofiarą przestępców działających metodą „na wnuczka” padła 86-latka, która po rozmowie telefonicznej z osobą podszywającą się za wnuczkę, przekazała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Seniorka odebrała telefon z informacją o potrąceniu kobiety w ciąży. Rzekoma wnuczka prosiła o pieniądze, które uchronią ją przed więzieniem.

Na prośbę rozmówcy, seniorka w ogóle nie rozłączała połączenia. Po chwili w słuchawce usłyszała kobietę przedstawiającą się za policjantkę, która informowała seniorkę, że po pieniądze przyjdzie „kurier z prokuratury. Po około 20 minutach pod drzwiami mieszkania seniorki zjawił się w ubraniach kuriera mężczyzna, któremu seniorka przekazała swoje oszczędności.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji.

Zapamiętaj!

Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz! Nie ma znaczenia, za kogo się podają. Gdy dzwoni rzekomy zapłakany wnuk, jego głos i przedstawiana sytuacja brzmią bardzo wiarygodnie. W takiej sytuacji trzeba natychmiast rozłączyć rozmowę i najlepiej z innego telefonu zadzwonić na numer alarmowy 112 lub wybrać numer prawdziwej bliskiej osoby z rodziny.

Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

(ep/kh)

Powrót na górę strony