Kobieta miała być przetrzymywana od kilku dni. Okazało się, że chciała pokazać znajomemu policjantkę
W nocy patrol piskiej prewencji został wezwany na interwencję do jednej z miejscowości na terenie gminy Ruciane – Nida. Kobieta zgłosiła, że od kilku dni jest przetrzymywana przez mężczyznę, który zabiera jej telefon. Funkcjonariusze natychmiast pojechali to sprawdzić. Okazało się, że nikt nie był pozbawiony wolności, a zgłaszająca i jej kolega byli pod znacznym działaniem alkoholu. Kobieta bezpodstawnie wezwała patrol, za co poniesie konsekwencje.
W poniedziałek (05.10.2020r.) przed godz. 23:00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od kobiety z informacją, że ta od kilku dni jest przetrzymywana przez mężczyznę, który zabiera jej telefon. Zdarzenie miało miejsce w jednej z miejscowości na terenie gminy Ruciane – Nida.
Sprawa brzmiała poważnie. Patrol składający się z policjantki i policjanta natychmiast pojechał sprawdzić sytuację. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą i jej kolegę. Oboje byli pod znacznym działaniem alkoholu. Okazało się, że nic nikomu złego się nie dzieje. 30-letnia mieszkanka piskiej gminy powiedziała, że zgłosiła taką interwencję dla żartu, bo chciała, aby jej znajomy zobaczył policjantkę.
To tylko jeden z przykładów bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję. Od początku tego roku, na terenie powiatu piskiego policjanci przeprowadzili 29 postępowań wyjaśniających w kierunku art. 66 Kodeksu wykroczeń. W 14 przypadkach sprawa skierowana została do sądu, a w 8 sprawca ukarany został mandatem karnym. Jedno postępowanie jest jeszcze w toku. Sąd wymierza zwykle karę grzywny lub prace społeczne.
Należy pamiętać, że każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że osoba zgłaszająca bezpodstawnie wezwała patrol. W tym czasie policjanci mogliby pilnować porządku w innych miejscach lub nieść pomoc osobom naprawdę potrzebującym wsparcia ze strony mundurowych.
Zgłaszająca poniesie konsekwencje prawne za bezpodstawne wezwanie Policji. Jest to bowiem wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny do 1500 złotych.
(asz/tm)