Mężczyzna wpadł do rzeki Elbląg. Z pomocą ruszyli policjanci
Policjanci patrolowo-interwencyjni przy pomocy rzutki ratowniczej zabezpieczyli mężczyznę, który znalazł się w bardzo niebezpiecznym położeniu, po tym jak wpadł do rzeki Elbląg. Po przyjeździe straży pożarnej i użyciu sprzętu do ratownictwa wodnego, wychłodzony 20-latek został wyciągnięty na brzeg.
Do tej zagrażającej życiu i zdrowiu sytuacji doszło w niedzielę (04.10.2020) chwilę po godz. 5:00 rano. Wpadającą do rzeki Elbląg osobę zauważył mężczyzna spacerujący z psem. Po chwili usłyszał też wołanie o pomoc. Zawiadomił policję i próbował pomóc mężczyźnie w wodzie używając swojej kurtki. Patrol, który przyjechał na miejsce, użył ratowniczej rzutki będącej na wyposażeniu radiowozu. Przy jej pomocy zabezpieczono 20-latka i przeciągnięto w stronę drabinek ratowniczych. Niestety 20-latek był na tyle wyziębiony, że nie był w stanie, nawet z pomocą, wyjść z wody. Dopiero użycie sprzętu ratowniczego przez strażaków pozwoliło na wydostanie go na brzeg. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej.
20-latek był przytomny, jednak nie pamiętał okoliczności w jakich wpadł do wody. Wcześniej wieczorem bawił się w jednym z lokali na elbląskiej starówce. Sytuacja zakończyła się szczęśliwie, ale mogło być zupełnie inaczej. Niech to będzie przestroga dla innych. Od kolejnej tragedii spowodowanej lekkomyślnością dzieliło nas naprawdę niewiele.
(kn/tm)