Ostróda: Policjanci pomogli rodzącej kobiecie bezpiecznie dojechać do szpitala
Policjanci z ostródzkiego ruchu drogowego w ostatni weekend stycznia zatrzymali w mieście do kontroli drogowej samochód. Jak się okazało za kierownicą siedziała młoda kobieta bez uprawnień, a poza nią w aucie była rodząca kobieta i jej partner. Do szpitala było niedaleko, ale trzeba było działać szybko i skutecznie, przede wszystkim po to, by zapewnić wszystkim bezpieczeństwo. Policjanci nie wahali się ani chwili i pomogli uczestnikom tej interwencji.
Patrolujący ostródzkie ulice policjanci ruchu drogowego w ostatni weekend stycznia zatrzymali w nocy do kontroli drogowej osobowego opla. W pojeździe znajdowały się trzy osoby, a wśród nich:
- siedząca za kierownicą młoda kobieta bez uprawnień do kierowania
- ciężarna kobieta, u której rozpoczęła się akcja porodowa
- partner ciężarnej, który miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Z powyższych ustaleń wynikało, że żadna z trzech osób siedzących w aucie nie powinna wsiadać za kierownicę. Rodzina do szpitala w Ostródzie jechała z Morąga. Wszyscy byli bardzo zdenerwowani zaistniałą sytuacją. W związku z postępującą akcją porodową nie już mogli czekać na karetkę, dlatego sami - choć nie posiadali uprawnień - zdecydowali się na podróż autem do szpitala. Za kierownicę wsiadła 26-letnia siostra rodzącej.
W trakcie policyjnej kontroli czas naglił, sytuacja stawała się coraz poważniejsza i wymagała szybkiej i zdecydowanej decyzji. Dzięki pomocy policjantów rodząca kobieta i jej bliscy szybko i bezpiecznie dotarli do szpitala. Tam funkcjonariusz pomógł kobiecie dostać się na izbę przyjęć, której pracownicy zostali wcześniej poinformowani przez policjantów o nadjeżdżającym porodzie.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Kobieta kierująca autem bez uprawnień została pouczona w związku z popełnionym wykroczeniem.
(ak/tm)