Olsztyn: Policyjni wodniacy ratowali sternika, który wypadł z jachtu
Olsztyńscy policyjni wodniacy ratowali sternika, który na Jeziorze Ukiel wypadł z jachtu do wody. Na pokładzie został jego ojciec, który nie potrafił dopłynąć do mężczyzny za burtą. Na szczęście z pomocą dotarli alarmowo policyjni wodniacy, którzy wyciągnęli 39-letniego żeglarza na pokład policyjnej motorówki, udzielili mu pierwszej pomocy i bezpiecznie przetransportowali na brzeg.
Już od trzech miesięcy policyjni wodniacy intensywnie czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających nad wodą mieszkańców regionu. W niedzielę (22.07.2018) ok. godz. 18:00, policjanci zostali powiadomieni, że na znajdującym się od strony ul. Bałtyckiej akwenie Jeziora Ukiel topi się mężczyzna, który wypadł z dużej żaglówki. Natychmiast ruszyli na miejsce, gdzie w oddali dostrzegli znajdującego się w wodzie i wyziębionego mężczyznę, który nie posiadał na sobie kamizelki ratunkowej. Policjanci wyciągnęli go na pokład policyjnej motorówki i bezpiecznie przetransportowali na brzeg. Jak się okazało, 39-letni żeglarz wypadł z żaglówki podczas wykonywania manewrów, natomiast na pokładzie został jego ojciec, który nie posiadał wystarczających umiejętności, by dopłynąć do mężczyzny za burtą. W związku z tym zamiast do niego podpływać jachtem, coraz bardziej się od niego oddalał. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji funkcjonariuszy, nie doszło do tragedii.
Policja apeluje o rozsądek nad wodą, w tym o zakładanie kamizelek ratunkowych w trakcie korzystania z żaglówek czy innych łodzi. Podkreślamy, że przepisy nakładają obowiązek założenia kamizelki ratunkowej, na osoby nieumiejące pływać, które przebywają na pokładzie statku. Pamiętajmy jednak, że nawet dla osoby posiadającej umiejętności pływackie, niespodziewany upadek do jeziora, lodowata woda, ciężki ubiór nasiąknięty wodą czy wysoka fala może skończyć się tragicznie.
PAMIĘTAJ !!!
Kamizelka wypornościowa leżąca pod pokładem nie uratuje Ci życia!
(ik/tm)