Gołdap: Zadzwonił, że podłożył bombę – usłyszał zarzut
Mężczyzna zadzwonił do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gołdapi i powiedział, że w budynku podłożył bombę. Okazało się, że alarm był fałszywy, jednak spowodował reakcję odpowiednich służb. Podejrzany o ten głupi żart mężczyzna trafił w ręce gołdapskiej policji.
W czwartek (17.05.2018) po południu do pracownicy PCPR w Gołdapi zadzwonił mężczyzna z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego. Dzwoniący powiedział, że bombę podłożył ale nic nikomu się nie stanie. Na miejscu przeprowadzono ewakuację, a policjanci oraz strażacy, którzy sprawdzili obiekt, żadnego podejrzanego ładunku nie znaleźli. Kryminalni bardzo szybko ustalili kto jest właścicielem telefonu, z którego dzwoniono. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec Gołdapi, który został zatrzymany. Podejrzany usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach. Skierowano również wniosek o dozór i zakaz zbliżania się do budynku PCPR.
Kodeks karny za fałszywe zawiadomienie przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
(ma/tm)