Ełk: Policjanci uratowali dzieci, pod którymi pękał lód na rozlewisku
Dzięki reakcji przypadkowego świadka i pomocy policjantów, trzy dziewczynki bezpiecznie dotarły do brzegu rozlewiska. Okazało się, że dzieci bawiły się na zamarzniętym akwenie, ale pokrywa lodowa zaczęła pod nimi pękać. Dziewczynki bały się dalej chodzić po niepewnym lodzie i zapłakane czekały na pomoc. Na szczęście na ratunek ruszyli st. sierż. Piotr Olejniczak i st. sierż. Wojciech Ostrowski, pomogli przestraszonym dziewczynkom.
Osoba przejeżdżająca obok zamarzniętego rozlewiska zauważyła bawiące się tam dzieci i zaniepokojona tym, że są bez opieki powiadomiła oficera dyżurnego. Policjanci, którzy pojechali we wskazane miejsce, dostrzegli troje dzieci stojących około 30 metrów od stałego gruntu. Dzieci były wystraszone, płakały, trzęsły się z zimna. St. sierż. Piotr Olejniczak i st. sierż. Wojciech Ostrowski ostrożnie ruszyli im na pomoc. Bezpiecznie dotarli do dzieci i pomogli im wrócić na bezpieczny grunt. Okazało się, że te trzy dziewczynki - siostry w wieku 11,10 i 4 lata - bawiły się na zamarzniętym akwenie, mimo zakazów opiekunów. W pewnym momencie lód wokół nich zaczął pękać, dlatego dziewczynki bały się wrócić na brzeg. Zatrzymały się razem w jednym miejscu, nie wiedziały co robić i przestraszone czekały na pomoc.
Na szczęście to zdarzenie, dzięki reakcji świadka i działaniu policjantów, nie zakończyło się tragicznie. Dzieci miały dużo szczęścia, że pomoc przyszła na czas.
(AKdN/TM)