Olsztyn: Policjanci wyciągnęli z jeziora mężczyznę, który wskoczył do wody
Funkcjonariusze rozpoczynając swoją służbę nigdy nie wiedzą, co ich tym razem spotka. Między sobą mawiają, że nigdy nie ma takiej samej interwencji, a niektóre są naprawdę wyjątkowe. Tak jak w przypadku 37-letniego mężczyzny, który stojąc na krawędzi pomostu, rozłożył szeroko ręce i wskoczył do pokrytego cienką warstwą lodu jeziora. Zobaczyli to dzielnicowi i natychmiast ruszyli na pomoc.
Wczoraj (20.12.2017) po godz. 13:00 w Rewirze Dzielnicowych znajdującym się przy plaży miejskiej nad Jeziorem Ukiel, swoje czynności wykonywali dzielnicowi oraz policjant z Wydziału Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W pewnym momencie zauważyli przez okno mężczyznę, który chodził po pomoście, oglądał się za siebie i sprawiał swoim zachowaniem niepokojące wrażenie. Zaniepokojeni policjanci zaczęli obserwować nienaturalnie zachowującego się mężczyznę. Nagle 37-latek zbliżył się do krawędzi pomostu, rozłożył szeroko ręce i wskoczył do jeziora. Funkcjonariusze natychmiast wybiegli ze swojego pomieszczenia, aby udzielić mężczyźnie pomocy. Ten znajdował się pod pomostem, nie miał gruntu pod nogami i trzymał się kurczowo jedna ręką drewnianej krokwi. Widząc podbiegających mundurowych zaczął wołać o pomoc. Policjanci wyciągnęli zmarzniętego 37-latka, od którego czuć było wyraźny zapach alkoholu i zaprowadzili go do swojego posterunku aby się ogrzał. Mężczyzna nie potrafił podać przyczyny swojego zachowania. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło 37-latka do szpitala celem wykonania badań.
Natychmiastowa i profesjonalna reakcja funkcjonariuszy z Rewiru Dzielnicowych III oraz policjanta z Wydziału Interwencyjnego pozwoliła uchronić życie i zdrowie nieodpowiedzialnego mężczyzny.
(IK/TM)