Elbląg: Wezwała policje na męża, bo miał się awanturować. Sama trafiła do izby wytrzeźwień
Mieszkanka Elbląga zadzwoniła pod 997 i zgłosiła, że jej pijany mąż się awanturuje. Sytuacja okazała się zupełnie inna. To zgłaszająca była pijana i agresywna, a jej mąż w tym czasie... spał. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień i została ukarana mandatem za wprowadzenie w błąd policji.
W minioną sobotę (25.11.2017) około godz. 13:00 policjanci interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Robotniczej w Elblągu. Wcześniej dzwoniła kobieta z informacją, że pijany mąż się awanturuje. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali zupełnie inną sytuację. To zgłaszająca była pijana i agresywna, nawet w stosunku do policjantów. Nie potrafiła wytłumaczyć w jaki sposób mąż miał się awanturować. Okazało się, że mężczyzna wcześniej przyniósł do domu zakupy i położył się spać. Według jego relacji, to nie spodobało się pijanej żonie i to ona wszczęła awanturę. Obudziła go, zaczęła krzyczeć i poniżać go słowami obraźliwymi. Po kilku minutach konfrontacji kobieta przyznała się do sprowokowania całej sytuacji. Trafiła do izby wytrzeźwień, gdyż mężczyzna bał się z nią zostać sam w domu. Została także ukarana mandatem za wprowadzenie w błąd policji.
(JS/TM)