W tym sezonie piscy policjanci pomogli już dwóm osobom w kryzysie bezdomności
W okresie jesienno-zimowym piscy policjanci zwracają szczególną uwagę na osoby narażone na wychłodzenie. Funkcjonariusze kontrolują miejsca, gdzie mogą one szukać schronienia przed zimnem. W tym sezonie pomogli już dwóm bezdomnym mężczyznom, którym znaleźli schronienie. Było to możliwe dzięki bardzo dobrze układającej się współpracy z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Piszu. Jeden z tych mężczyzn podziękował policjantom, którzy odwozili go do schroniska za to, że dostał szanse na lepsze życie i zamierza z niej skorzystać.
Okres jesienno- zimowy to trudny czas dla osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku oraz niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu.
Piscy policjanci w trakcie służby odwiedzają i sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać takie osoby, by uchronić je przed tragedią. Jest to niezwykle ważne, ponieważ na terenie powiatu piskiego nie ma żadnej noclegowni, ani też innego miejsca, gdzie osoby te mogłyby się ogrzać i przespać. Stąd funkcjonariusze cyklicznie kontrolują m.in. pustostany, węzły ciepłownicze, ogródki działkowe, klatki schodowe i piwnice. Do tego dzielnicowi, mając takie osoby w swoich rejonach, sprawdzają czy zaopatrzone są one w opał, ciepłe ubrania oraz pożywienie. Namawiają do korzystania ze wsparcia ośrodków pomocy społecznej oraz sami informują odpowiednie instytucje o takich mieszkańcach.
W tym sezonie piscy policjanci pomogli już dwóm osobom w kryzysie bezdomności. Udało się tego dokonać dzięki bardzo dobrze układającej się współpracy z Miejsko -Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Piszu. Pomoc pracowników MGOPS jest nieoceniona, ponieważ pomagają oni znaleźć miejsca w placówkach osobom bezdomnym, które tego wymagają i chcą z takiej pomocy skorzystać.
Do schroniska dla osób bezdomnych, oddalonego około 70 km od Pisza, odwieziony został 66-letni mężczyzna, który zwrócił się po pomoc przychodząc w mroźną noc bezpośrednio do oficera dyżurnego piskiej jednostki policji. Drugą osobą był 35-latek. Policjanci interweniowali wobec niego, bo spał na klatce schodowej, gdzie chciał się ogrzać. Był nietrzeźwy, więc na noc trafił do policyjnego aresztu, a już następnego dnia odwieziony został do schroniska dla osób bezdomnych, bo wyrazi taką wolę. 35-latek bardzo dziękował policjantom za to, że dostał szanse na lepsze życie i nie zamierza już jej zmarnować.
Reagujmy!!!
Policjanci apelują także do mieszkańców, aby reagowali widząc osobę narażoną na wychłodzenie nawet, jeśli jest nietrzeźwa. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112.
Można także skorzystać z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i anonimowo zgłosić miejsce, gdzie przebywają osoby potrzebujące wsparcia pod warunkiem, że nie jest to sytuacja wymagająca natychmiastowej interwencji. Do zgłoszenia można też dołączyć krótki opis. Miejsce to zostanie niezwłocznie sprawdzone przez policjantów.
(asz/kh)