Tag znęcanie nad zwierzętami
Rozmiar czcionki
- Ostróda, Iława: Znęcali się nad rodziną – wylądowali za kratami 61-latek z Ostródy, który znęcał się nad swoją rodziną najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Jak się okazało mężczyzna agresywne zachowania przejawia już blisko 25 lat, jednak rodzina do tej pory w milczeniu znosiła upokorzenia z jego strony. Blisko 30 lat nad swoją rodziną znęcał się także 58-latek z Iławy. Najbliżsi znosili to w ciszy. Czarę goryczy przelała dopiero jego agresja skierowana wobec kota.
- Olsztynek: Utopili psa w jeziorze. Mężczyźni usłyszeli zarzuty Kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom gm. Olsztynek. Aby pozbyć się szczeniaka wyrąbali przerębel, włożyli zwierzę do reklamówki i z kilkukilogramowym kamieniem wrzucili do wody. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty.
- Gołdap: Wyładował złość na psie sąsiada Do Sądu Rejonowego w Olecku przesłano akt oskarżenia wobec 35-letniego mieszkańca Gołdapi, który w czerwcu br. uderzył sąsiada a następnie wyładował złość na jego czworonogu.
- Ostróda/Morąg: Zatrzymano kobietę podejrzewaną o zabicie swojego psa Policjanci zostali powiadomieni, że na terenie jednej z posesji w gminie Miłakowo znaleziono martwego psa. Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia tej sprawy właścicielkę zwierzęcia. Kobieta była pod wpływem alkoholu. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchana. Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta mogła zabić czworonoga, ponieważ zagryzł jej kurę. Za uśmiercenie psa ze szczególnym okrucieństwem grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
- Bartoszyce: Zagłodziła krowę, kilkanaście sztuk bydła zaniedbała – odpowie za znęcanie się nad zwierzętami Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi jednej z mieszkanek gminy Bartoszyce za znęcanie się nad zwierzętami. Kobieta nienależycie sprawowała opiekę nad bydłem. Na terenie gospodarstwa policjanci znaleźli jedną padłą krowę, dwie w stanie skrajnego wyczerpania, a kilkanaście niedożywionych i zaniedbanych.
- Pisz: „Rozwiąże problem do świąt”. Zatrzymany 33-latek, który siekierą zabił swojego psa Policjanci zatrzymali 33-latka podejrzanego o zabicie swojego psa. Pijany Kamil M. wcześniej pokłócił się z rodziną. Powodem nieporozumień było właśnie zaniedbywania zwierzęcia przez mężczyznę. Dlatego 33-latek stwierdził, że rozwiąże problem do świąt. Zszedł z siekierą do piwnicy, gdzie trzymał psa i zabił go. Sprawca trzeźwieje w policyjnym areszcie
- Nidzica: Wrzucił do rzeki worek, w którym był pies, a potem patrzył, czy szczeniak zatonie. Sprawca zatrzymany przez policjantów Nidziccy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który dwa tygodnie wcześniej wrzucił do rzeki w zawiązanych workach psa. Dzięki szybkiej reakcji świadka policjanci, którzy przybyli na miejsce zdążyli ocalić zwierzę. Robert P., który jak wynika z jego relacji, świadomie chciał się pozbyć zwierzęcia, usłyszał zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
- Braniewo : Myśliwy zastrzelił psy, bo spłoszyły mu zwierzynę Policjanci z Wilcząt przedstawili 33-latkowi zarzut zabicia dwóch rasowych psów. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że podejrzany najpierw zastrzelił zwierzęta, a następnie zakopał je w pobliskim lesie. Policjanci zabezpieczyli broń oraz amunicję należącą do myśliwego. Teraz mężczyźnie grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
- Nidzica: W worku wrzuconym do rzeki był półroczny szczeniak. Policjanci go uratowali Patrol został wezwany na niecodzienną interwencję. W centrum miasta w rzece pod wodą w worku był uwięziony pies. Policjanci wyciągając go z zimnej wody uratowali mu życie. Wychłodzony szczeniak został przekazany do Stowarzyszenia Opieki nad zwierzętami „4 - Łapy”. Dzisiaj funkcjonariusze ustalają właściciela psa. Za znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Kętrzyn: Po interwencji policjantów „Sara” trafiła do schroniska 30-letni mieszkaniec gm. Korsze znęcał się nad swoim psem wielokrotnie bijąc swojego czworonoga tępym narzędziem. Mężczyzna od dłuższego czasu źle traktował zwierzę czego skutkiem było odwodnienie i wychudzenie psa. O suczce „Sarze” przywiązanej do drzewa na jednej z posesji poinformowała policjantów pracownica stowarzyszenia na rzecz pomocy zwierzętom. Teraz mężczyźnie za znęcanie się nad psem może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.