Tag pijany
Rozmiar czcionki
- Olsztyn: Pijany wsiadł za kierownicę, zabrał autostopowicza i uderzył samochodem w drzewo Policjanci i strażacy pracowali na miejscu wypadku drogowego do którego doszło na trasie Frączki–Gradki. Sprawcą był nietrzeźwy kierowca, który stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zarówno on jak i pasażer, którego wcześniej kierowca zabrał “na stopa” trafili do szpitala.
- Lidzbark Warm., Iława: Bił, groził, niszczył mienie. Sprawcy awantur zatrzymani w policyjnym areszcie Lidzbarscy funkcjonariusze interweniowali wobec pijanego 39-latka, który wszczął awanturę z żoną. W jej trakcie wyzywał pokrzywdzoną, wyganiał z domu i groził jej pobiciem. Policjanci w Iławie interweniowali wobec nietrzeźwego 28-latka, który swoją agresję skierował w stronę rodziców i brata. Obaj sprawcy zostali odizolowani od ofiar ich przemocy i noc spędzili w policyjnym areszcie.
- Lidzbark Warm.: Nie mógł kupić alkoholu, więc... ściągnał drzwi z zawiasów 52-letni mieszkaniec gminy prosto ze sklepu trafił do policyjnego aresztu. Powód? Pijany mężczyzna „wkurzył się”, po tym jak ekspedientka odmówiła mu sprzedaży alkoholu. Awanturnik najpierw wyzwał wulgarnie kobietę, a potem... wyjął z zawiasów drzwi do sklepu. Po wytrzeźwieniu 52-latek został ukarany mandatem karnym.
- Elbląg: Uszkadzał samochody, bo „wstąpiła w niego nieznana moc” 32-letni Adam S., na którego tropie byli policjanci, sam przyszedł do komendy. Wcześniej funkcjonariusze ustalili, że to on stoi za uszkodzeniami aut w centrum miasta. Złożyli mu wizytę w mieszkaniu jednak tam go nie zastali. Mężczyzna wiedząc, że nie uniknie odpowiedzialności zgłosił się sam. Za uszkodzenia mienia może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Elbląg: 47-latek na podwójnym gazie skręcił pod prąd W Elblągu 47-letni mężczyzna za kierownicą Mitsubishi skręcając z ul. Teatralnej w 12-Lutego zderzył się z prawidłowo jadącym radiowozem żandarmerii wojskowej. Powodem nietypowego manewru jakim jest jazda pod prąd mogła być nieznajomość miasta. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce kolizji znaleźli także inną przyczynę. Były nią ponad 3 promile alkoholu w organizmie 47-latka.
- Działdowo/Lidzbark: Nietrzeźwy i bez uprawnień - wyeliminowany z ruchu dzięki zgłoszeniu obywatelskiemu “Na ulicy stoi białe auto. Kierujący jest najprawdopodobniej nietrzeźwy” - takie zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny komisariatu w Lidzbarku. Policjanci zatrzymali do kontroli wskazany pojazd. Kierował nim mieszkaniec miasta, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Iława: Sąd wcześniej pozostawił mu uprawnienia na ciągnik, by mógł utrzymać rodzinę. Teraz stracił prawo jazdy także tej kategorii Nietrzeźwy mężczyzna kierował ciągnikiem siodłowym przekraczając dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym na jednej z iławskich ulic. Jak się okazało 41-latek nie po raz pierwszy pijany wsiadł za kierownicę. Wcześniej sąd ukarał go, pozostawiając mu prawo jazdy kategorii C+E i T, by mógł dalej pracować i utrzymywać rodzinę. 41-latek straci teraz także to uprawnienie.
- Nowe Miasto Lub.: Miał blisko 3 promile i nie miał uprawnień. Zatrzymany po próbie ucieczki Noc w policyjnym areszcie spędził 42-letni kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekający mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe jadącego za nim radiowozu. Gdy policjanci udaremnili mu próbę ucieczki jej motywy się wyjaśniły. Badanie wykazało, że kierujący miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości i szereg popełnionych wykroczeń.
- Działdowo: Zderzenie czołowe dwóch aut osobowych. Jedna osoba w szpitalu Policjanci z Lidzbarka wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego, w wyniku którego do szpitala trafił jeden z jego uczestników. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący jednym z aut osobowych jadąc “na podwójnym gazie”, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka innym autem. Pokrzywdzony w licznymi złamaniami kończyn trafił do szpitala.
- Bartoszyce: Po rowery nietrzeźwych cyklistów musiał przyjechać sąsiad z przyczepką Trzech rowerzystów wieczorem wracało z pracy. Jechali prawidłową stroną drogi, mieli na sobie kamizelki odblaskowe i właściwe oświetlenie. Wszystko byłoby bez zarzutu, gdyby nie fakt, że tylko jeden z nich miał mniej niż promil alkoholu w organizmie. Po interwencji policjantów po ich rowery oraz rower kuzyna, który także pijany przybył im z pomocą, musiał przyjechać sąsiad autem z przyczepką.