Mężczyzna padł ofiarą oszusta podającego się za pracownika firmy inwestycyjnej
Giżyccy policjanci przestrzegają przed kontaktami ze strony oszustów, którzy przedstawiają się jako pracownicy firmy inwestycyjnej. Mieszkaniec Giżycka padł ofiarą oszusta i stracił 9700 złotych.
Jedną z metod wyłudzenia pieniędzy czy danych do logowania jest oszustwo na szybką inwestycję. Oszust dzwoni do potencjalnego klienta podając się za pracownika firmy inwestycyjnej. Następnie w trakcie rozmowy, namawia rozmówcę do pobrania aplikacji, dzięki której przechwytuje dane klienta i przejmuje kontrolę nad jego narzędziem mobilnym. W ten sposób uzyskuje niezbędne dane do logowania. Mając dostęp do takich informacji, oszust przelewa pieniądze na swoje konto.
W czwartek (06.10.2022r.) do giżyckiej komendy stawił się 70-letni mieszkaniec Giżycka, który zawiadomił policjantów o podobnym oszustwie. Zadzwonił do niego mężczyzna podający się właśnie za pracownika firmy inwestycyjnej i poinformował go, że na koncie ma zgromadzone środki i należy podjąć pilną decyzję o ich zadysponowaniu. Pod namową oszusta mężczyzna zainstalował na swoim telefonie wskazaną aplikację oraz potwierdzał przelewy środków. Następnie nadal instruowany przez oszusta udał się do banku, gdzie założył dodatkowe konto internetowe przekazując przy tym swoje dane. W trakcie rozmowy telefonicznej oszust poprosił również o potwierdzenie pożyczki w wysokości 50 000 złotych na co mężczyzna odmówił i udał się ponownie do banku w celu sprawdzenia stanu konta. Tam okazało się, że padł ofiarą oszustwa i stracił 9 700 złotych.
Policjanci ostrzegają!
Pod żadnym pozorem nie udostępniajmy danych do logowania do banku nieznanym osobom. Pamiętajmy, że pracownicy banku oferując swoje produkty, nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani kodu autoryzacyjnego SMS.
Nie ulegamy wpływom presji czasu!
Nie ściągajmy aplikacji, nie wgrywajmy oprogramowania, które pochodzą z nieznanych źródeł. Może w ten sposób ktoś będzie chciał przejąć kontrolę nad naszym komputerem lub smartfonem.
Nie klikajmy w żadne linki czy odnośniki niewiadomego pochodzenia. Nie otwierajmy załączników, nie logujmy się na nieznane strony ani nie dokonujmy wpłat. Może to być próba wyłudzenia naszych pieniędzy lub danych osobowych.
Uważajmy na reklamy zachęcające do inwestycji, informujące o ponadprzeciętnych zyskach bez ryzyka, czy gwarantowanej wygranej w jakimś konkursie. W takich przypadkach stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Chcą sprawdzić wiarygodność sprzedawcy lub firmy sprawdźmy, czy nie znajduje się ona na liście ostrzeżeń publicznych KNF.
(ich/kh)