Policjant w czasie wolnym zatrzymał kierowcę, który miał blisko 2 promile
Policjant stoi na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego. W trakcie służby reaguje na popełniane przez ludzi przestępstwa i wykroczenia, ale jest też czujny poza służbą, jeżeli ktoś dopuszcza się łamania prawa. W taki właśnie sposób zachował się st. asp. Karol Załęski z Komisariatu Policji w Białej Piskiej, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Kierowca volkswagena miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (15.09.2022) policjant, będący po służbie, zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Zdarzenie miało miejsce po godz. 17.00 na trasie Pisz- Biała Piska. Interwencję podjął st. asp. Karol Załęski, który na co dzień pełni służbę w Komisariacie Policji w Białej Piskiej.
Policjant, w czasie wolnym od służby, jechał z rodziną do Pisza. Jeszcze w Białej Piskiej zauważył samochód marki Volkswagen Passat, którego kierujący zachowywał się dość dziwnie. Zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, gdzie nie było żadnych pieszych. Potem na zmianę jechał i zatrzymywał się bez powodu, a od czasu do czasu włączając światła awaryjne. Na prostym odcinku kierowca volkswagena jechał całą szerokością drogi i wyraźnie miał problem z utrzymaniem toru jazdy. Wiele wskazywało na to, że kierujący jest pod działaniem alkoholu. Policjant cały czas jechał za nim mimo, że spieszył się z dzieckiem na umówioną wizytę u lekarza w Piszu.
W pewnym momencie passat skręcił z drogi głównej. Wtedy st. asp. Karol Załęski zajechał mu drogę i zabrał kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę. Od kierującego wyraźnie czuć było alkohol, a na tylnej kanapie leżała rozpoczęta butelka wódki. Funkcjonariusz wezwał patrol. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że samochodem tym kierował 30-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Do tego mężczyzna ten nie posiadał uprawnień do kierowania.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
(asz/tm)