Policyjni wodniacy chronią, pomagają i wyciągają konsekwencje
Służba na wodach latem to nie tylko pływanie łódką po jeziorze. To codzienna troska o bezpieczeństwo osób na wodach i terenach przywodnych, to pomaganie tym, którzy tej pomocy potrzebują i dyscyplinowanie tych, którzy swoją beztroską i lekceważeniem zasad bezpieczeństwa narażają innych i siebie na poważne niebezpieczeństwo. Tak było też w miniony weekend, w którym policyjni wodniacy interweniowali na jeziorach Warmii i Mazur.
W sezonie letnim policyjni wodniacy regularnie pełnią służbę na wielu akwenach. Szczególnym nadzorem objęte są te miejsca, gdzie ruch mieszkańców i turystów na wodach i obszarach przywodnych jest najintensywniejszy. Tam, gdzie jest to wskazane służby są pełnione codziennie, a szczególne siły i środki są angażowane w weekendy. Jak pokazują choćby przykłady z ostatniego weekendu (05-07.08.2022), jest to potrzebne.
Giżycko
Podczas patrolu na jeziorze Tajty w powiecie giżyckim policyjni wodniacy zatrzymali do kontroli skuter wodny, którego sternik płynął z dużą prędkością i nie stosował się do obowiązujących w tym miejscu ograniczeń. Podczas kontroli okazało się, że 37–latek nie posiada uprawnień do sterowania skuterem, a badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem.
Na akwenie nie zabrakło niestety również kolizji i uszkodzeń jednostek pływających. Zacumowana łódź żaglowa oraz łódź motorowa w wyniku silnego powiewu wiatru splatały się kotwicami. Sternik łodzi motorowej podczas próby odpłynięcia uderzył lewą stroną rufy w burtę lodzi żaglowej. Sternik przyznał się do spowodowania kolizji, a podczas kontroli okazało się, że nie posiada uprawnień do sterowania tego typu jednostką. Policjanci na 33–latka nałożyli mandat karny. Do kolejnego zderzenia łodzi żaglowych doszło na kanale Kula, który łączy jezioro Boczne z jeziorem Jagodne. W momencie kiedy łodzie przepływały obok siebie doszło do zderzenia tych jednostek, w wyniku czego jedna z łodzi uderzyła prawa burtą w betonowe nadbrzeże. Sprawca kolizji otrzymał mandat karny. Sternicy posiadali uprawnienia.
Mrągowo
W sobotę (06.08.2022r.) około godz. 20:15 policjanci z Komisariatu Policji w Mikołajkach otrzymali informację, że po Jeziorze Mikołajskim skuterem wodnym pływa mężczyzna z kobietą, którzy powodują falowanie w miejscu, gdzie jest to zabronione. Zgłaszający poinformował funkcjonariuszy, że na skutek falowania, które wywołali, uszkodzeniu uległy dwie jego łodzie. Policjanci przebadali mężczyznę, który kierował skuterem wodnym i okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. To nie koniec jego przewinień. Mężczyzna w ogóle nie posiadał uprawnień do prowadzenia jednostek pływających i przyznał się, że nie stosował się do znaków żeglugowych w postaci zakazu wytwarzania fal. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczyć się przed sądem.
Pisz
W niedzielę (07.08.2022) policyjni wodniacy z Komisariatu Policji w Rucianem-Nidzie zatrzymali dwóch nietrzeźwych sterników pływających po jeziorze Bełdany. Pierwszego zatrzymali do kontroli około godz. 14:00. Był to 27-letni turysta z województwa mazowieckiego, który płynął łodzią z silnikiem spalinowym. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Drugi nietrzeźwy sternik to 38-latek z województwa podlaskiego. Ten turysta miał blisko promil alkoholu w organizmie. Płynął skuterem wodnym.
Szlak wodny to też droga!
Szlak wodny jest jak droga. Tu też obowiązują przepisy, znaki, zasady, których należy przestrzegać. Również tych, związanych z trzeźwością za sterami. Jeśli pływasz łodzią motorową i jesteś pod działaniem alkoholu na poziomie od 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie odpowiesz za wykroczenie. Jeśli stężenie alkoholu wynosi powyżej 0,5 promila staniesz przed sądem jako sprawca przestępstwa, za które grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Jeśli wypoczywasz pływając żaglówką bez silnika, kajakiem lub rowerem wodnym będąc pod wpływem alkoholu grozi za to kara grzywny do 500 złotych.
(ich/pk/pj/tm)