Okradała starszego sąsiada. Usłyszała zarzut
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 37-latce. Kobieta wykorzystując zaufanie sąsiada wypłaciła z jego konta 3500 zł. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się przed sądem.
Zalewscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży. Zgłaszający oświadczył, że w opiece nad jego starszym tatą miała pomóc sąsiadka. Jednak w pewnym momencie zorientował się, że kobieta pomimo deklaracji nie opiekuje się mężczyzną, a z konta 80-latka zniknęła znaczna gotówka. Mieszkanka powiatu iławskiego miała dostęp do karty bankomatowej mężczyzny, aby kupować jedzenie dla pokrzywdzonego. Jednak 37-latka nie tylko robiła zakupy dla starszego pana, ale okazało się, że znaczną cześć wypłaconej gotówki wydawała na swoje potrzeby. W taki właśnie sposób 80-latek tylko w ciągu kilku dni stracił 3500 zł. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. 18 maja br. funkcjonariusze zatrzymali 37-latkę i przedstawili jej zarzut. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się przed sądem. Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
(jk/rj)